Cóż, przyznam, że mnie ten film mocno rozczarował. Był nudny i nużący. Scenarzyści chyba specjalnie się nie przyłożyli. Mogło powstać coś znacznie lepszego. Największym atutem tej produkcji jest udział dwóch pięknych aktorek - Denise Richards i Sophie Marceau, na które patrzy się z ogromną przyjemnością.