Ciekawy tytuł filmu, czy też określenie jakie pada w filmie. "Świnki" ... Takie z jednej strony pogardliwe, ale z drugiej strony "niewinne" ... Na ile trafnie to określa to, co w tym filmie przedstawione i to, co można zaobserwować wśród młodego pokolenia (...)?
Temat może trochę przekontrastowany, jeżeli chodzi o relacje chłopaka w domu trochę schematyczne i sztuczne, ogólnie obsada aktorska mogłaby być lepsza, bo tą sztuczność czuć - ale tylko do pewnego momentu. Analogicznie jak w "Cześć, Tereska", przesłanie zasłania wszystko. Jak dla mnie mocne 7/10.