Schematyczny to film a jak... Szkielet fabularny przypomina w końcu takie "Cześć Tereska"
czy "Galerianki", tak biorąc pierwsze z brzegu przykłady, bo filmów o dobrych dzieciach, które
upadają było wiele,a i zazwyczaj ten upadek wyglądał podobnie. Ale w "Świnkach"
nakręcono to wszystko znośnie, a co więcej, nawet dość realistycznie. Choć wszystko łatwo
przewidzieć, to trudno mi zaprzeczyć- czuć tutaj emocje. Dostajemy więc kilka mocnych
scen, dokładny zarys wszystkich sfer życia bohaterów i dość nierealne, ale dające do
myślenia zakończenie. Oglądało mi się dobrze, mimo wielu mankamentów. Mocne 6 w
pełni zasłużone.