Oglądałam ten film wczoraj i mimo, że chwilami wbijało mnie w siedzenie to film nie należy do najstraszniejszych... chwilami nawet wybuchałam śmiechem...przykładem może być nieco tęga kobieta-zombie, która chciała zaatakować...;) ale ogólnie rzecz biorąc film naprawdę mi się podobał :)
pozdrówki :)

Właśnie o to tu chodzi. To jest ten świetny klimat. Z jednej strony przeraża, a z drugiej śmieszy. Ta tęga kobieta też była straszna...

Wg mnie nie byl az tak PRZERAZAJACY raczej pogodnie sie go ogladalo ;) prawda bylo duzo scen drastycznych ale nie odrazajacych (kanapke bez klopotu mogl bym jesc;) ), wydaje mi sie ze zabraklo w nim scen ktore mnie naprawde zaskoczyly i przerazily, nie czulem tragedii osob tam uwiezionych, ich strachu, ot sobie tam byli troche sie klucili, a trupy przed budynkiem sobie biegaly (nawet wydawlo mi sie ze kibicowaly ich grze w szachy:P)

Żeby były starszne to nie muszą być odrażające. Kanapke można zjeść, ale może czasem wypaść z ręki. A to, że momentami było śmiesznie...dziś horro jest na wymarciu, powstaje dużo kich, a ten jest nawet udany i ślizga się między parodia a strasznym horrorem.

Fakt, że jak byli w centrum handlowym nie zachowywali się po ludzku (może oprócz murzyna który stracił kochankę i dziecko, a przez to ześwirował). Ale za to na końcu urywki z kamery miały klimacik :).

masz racje wszyscy którzy tam byli to jacy

no wlasnie... takich momentow mi brakowalo zeby ta kanapka wypadla... wszystko raczej bylo do przewidzenia...np. ta "dziwna" kobieta na taczce ;) wiadomo ze wstanie i w wielu filmach mimo iz wiedzialem ze ona wstanie to i tak by mnie zaskoczyli..a tu.. hm.. patrze o wstaje.. spoko, i takich momentow bylo wiele.. wlasnie brak tego zaskoczenia... no ale nie narzekam film nie byl zly :)

A ja myślałem sobie tak. O babka w ciąży umarła, ale chyba urodziła to dziecko (to jak z niej wyszło pominę) i skoro już nie żyła, to dziecko też pewnie będzie trupkiem. No, ale myślę dalej...nie pokazania "trupka dziecka" to by było przegięcie...a tu proszę miła niespodzianka. Było kilka fajnych ostrych zagrań, których ostatnio w filmach nie było wcale.

ten film jest navet navet.. dla mnie najsmieszniejszym momentem był ten w którym dziadek przewrócił sie z piłą łańcuchową i zrobił w samochodzie krwawą jadke =] oczywiscie puszczalska blondyna oberwała najbardziej =]

ach zgadzam sie z opinnia co do ROmero ale najlepszy horror jaki widzialem to "LSNIENIE"... "Down of the dead" momentami to mnie bardzije smieszyl niz przerazal - glownie to ta akcja z psem... babka ratuje psa w wyniku czego zostaje zamknieta w szafie do ktorej dobiera sie zombiak... coz cala ekipa z centrum postanawia ja ratowac.. fakt udaje im sie to ale ginie w sumie 2 osoby przez ta cala akcje... hmmm ciekawe i troche smieszne... a druga opcja to wielka butla z gazem ktora robi bummm zabija 100 zombi a autobus bez szwanku stoi a pozniej rusza dalej... to takie 2 glowne akcje do ktorych bym sie przyczepil.. swietny za to pomysl z "treningiem snajpierskim" :) takze film nie jest jakos tam strasznie przerazajacy dlatego tez osoby o slabych newrach nie musza sie az tak przesadnie bac a dziewczyny to mysle ze tez powinny przetrzymac :) hmm albo to ja po prostu tak malo jakos podatny jestem na strach co tez jest mozliwe... :P

A mnie cieszy, że film wzbudza tyle pozytywnych emocji. Początkow nie spodziewałem się, że wejdzie do polskich kin, napisałem komentarzyk, a tu proszę. Jednak mamy znawców tematu, ale niestety ludzi konkretnie w temacie jest coraz mniej. Opinie niektórych mnie rozwalają. Niektórzy chyba nie pojmują co to jest horror, a tym bardziej współczesny. Podkreślałem to już wiele razy, stworzyć obecnie coś w klasycznym duchu gore, to praktycznie niemożliwość, a tutaj się udało. Słusznie zauważyłeś, że bardziej starszy niż przeraża, ale to wynika chyba z tej współczesności, teraz ludzie na takie filmy reagują inaczej niż ponad 15 lat temu.
Pozdro

tak to jest jak sie żre popcorn i szmerga lasce po kolanie zamiast chodź troche pomysleć co sie na ekranie dzieje :

1. nikt po laske nie jechal specjalnie - pojechali tam z głownego powodu - bron, broń, broń...to był sklep z bronią , a że w szafie była Bronia przy okazji ... ;)

2. autobus przetrwał ostre bum bo siła uderzenia poszła w umarlaków a po drugie z przodu miał osłonę ala pług snieżny

jak to mówił zwierzak popcornowcy ?! myślec, myślec, myślec.....

Szczerze mówiąc to żeby zauważyć to o czym mówisz nie trzeba było dużo myśleć...no, ale cóż...niektóre filmy są nie dla wszystkich :)

Wybrałam się wczoraj z kumpelą i uważam, że był straszny, ale nie przerażający. Mi się podobał.

dziewczyny na talie filmy nie chodza!!:P:P:P

Chodzą!!! Znam kilka, które były...i sie im podobało :)

ja wlasnie wrocilam z kina momentami sie balam ale filmik mi sie bardzo podobal ta racja film dla niektorych dziewczyn nie jest (ja jestem dziewczyna i mi sie podobal :D) ale takie typiary co sie dzialy za mna to siedzialy z zaslonietymi oczami skulone i piszczaly ze strachu ;)
bardzo fajny horror
jak narazie najleprzy jaki widzialam :D

a moja kobieta nie pójdzie nigdy na Dawn np. bo nie tyle że się boi , co jest zdania że to filmy bez sensu i do d... i posprzątane ;))

eeeee, nie był ani przerażający ani gore... charakteryzacja świetna, to fakt, czasami można było zapomnieć że to aktorzy, a nie prawdziwe truposze, ale jakoś mnie w fotel nie wbiło. pozdrawiam

HEJ :D Właśnie wróciałam z kina i JESTEM DZIEWCZYNĄ :P hihi Ale masz rację, mi również film bardzo się podobał, kilka razy zamykałam oczy i w pewnym momencie chciałam wyjść, ale dotrwałam do końca :D
Jestem wybredna jeśli chodzi o horrory, a mojego ulubionego "The Ringu" nic nie przebije, jednak podobał mi się :D choć miał również wady... jednak POLECAM wszystkim ludziom o mocnych nerwach :D

Dark Water, Ju-on: to pretendenci do przebicia niejednego Ringu ;)) Japońskiego o3wiście. Nareczka;))

ja jestem dziwczyną i oglądająć Świt żywych trupów więcej się śmiałam niż bałam. Dla mnie to była komedia i chyba jeden z najgorszych horrorów jaki obejrzałam. Czekałam tylko aż wreszcie ten film się skończy.. Ja nie polecam.. The Ring, Dark Water to są horrory warte uwadze, a nie takie słabe komedio-horrory jak Świt żywych trupów..
Nie polecam nikomu.. Słabiutki..

jestem kobieta,ogladalam ten film w kinie.powiem jedno on nie jest straszny tylko obrzydliwy !

Iiiiii tammmm...... dla mnie gorzej niz cieniutki. Jestem dziewczyna i bylam na tym filmie wczoraj.... Nic dodac, nic ujac, po prostu dno!!!! Chwilami moze troche smieszny, ale tylko chwilami. A tak to zalosnie nudny. A o strachu to mowy nie ma, bo niby kiedy??

Film może nie jest okrutnie straszny, jednak zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie.

Efekty jak najbardziej profesjonalne - nie widać żadnych gumowych kostiumów, większych niedociągnięć. Ponadto zombie są zrobione naprawdę ciekawie i realnie. Pierwsza scena - z dziewczynką - byłem pod wrażeniem.

Pomimo ogromnej ilości krwi, zabijania i akcji - jak to w filmach gore ;-) - nie zabrakło również elementów bardzo śmiesznych. Bardzo zabawne (IMHO) teksty potrafiły rozładować atmosferę i rozbawić do łez całą salę :)

No i ta genialna muzyka :) Wszystkie kawałki, swietnie dopasowane do samego filmu. Heh, piękne :)

Film oglądałem dzisiaj w kinie i zrobił na mnie wielkie wrażenie, Gorąco polecam wszystkim miłośnikom gore :)

tym szczególniej, że to nie film gore - tak na marginesie ;) ale co prawda to prawda - film exxxtra ;)))

według mnie to świetny film - wcale nie ma za dużo do śmiechu a to że dla niektórych to komedia wynika z tego że każdy "wie" że to nieprawda - gdyby to byli ludzie chorzy na raka to juz by smieszne nie było; naprawde mozna się zastanowić co by było gdyby... :) MASAKRA!!

Heh, a ja jeszcze filmu nie widzialem, ale nie powiem wybral bym sie chetnie tak samo jak na Egzorcyste:Poczatek,oraz na japonski film ktory zachwycil mnie swoim swiastunem The Art Of Devil(polecam zwiastun).Co do Świtu.. to nie powiem napalilem sie na ten film:)

obejżałem film 2 razy i na jednym z seansuw była martwa cisza a na drugim wszyscy sie śmiali gdy działo się coś "przerażającego"

a ja powiem tak...widziałem już dawno temu orginał i pamiętam że już wtedy siedziałem wbity w fotel niekoniecznie ze strachu po prostu film miał niesamowity klimat...i w remake`u jest podobnie....do tego biegające zombie no po prostu miód.... :) a już scena gdy ich znajomy "coś pisze" krwią zostanie mi pewnie na długo w pamięci.... :) pozdrowionka dla wszystkich fanów filmu bo jak widze nie każdy potrafi docenić ten film :(