Film pozornie prosty, piękny, ale nie radosny - postacie i wydarzenia wydają się tak realistyczne, że trudno się od nich uwolnić, trudno nie współczuć i nie stawiać się w ich sytuacji. Tu nic nie jest czarne, nic nie jest białe. Polecam - dawno nie oglądałam filmu, który - stanowiąc taką pożywkę dla myśli i uczuć - byłby jednocześnie tak hipnotyzujący.