Żołnierze pojawiający się w filmie to prawdziwi amerykańscy żołnierze, sfilmowani podczas podróży z Europy w rejon walk na Pacyfiku. Większość z nich poległo pod Okinawą. W tej samej bitwie zginął też Ernie Pyle, grany w filmie przez Burgessa Mereditha. Pyle nie doczekał premiery filmu.
William A. Wellman, który był pilotem w I wojnie światowej, nie znosił piechoty do tego stopnia, że nie chciał podjąć się reżyserii tego filmu. Producent Lester Cowan kilkakrotnie próbował przekonać reżysera do przyjęcia projektu. W Wigilię pojawił się nawet w domu reżysera z prezentami dla jego dzieci. Wellman zgodził się wyreżyserować film dopiero, gdy spotkał się z Ernim Pylem i zobaczył jak wielkim szacunkiem darzą go żołnierze.