beznadzieja !!!!!!!!!!!!!! ja myslalam ze ja jestem naiwna, ale ten film zmienił znaczenie słowa "naiwny"
jasne, najlepiej tandetne efekciarstwo i mordobicie, ten niskobudżetowy film i tak przebija tysiące lat świetlnych twoje ukochane filmidło.
Masz rację większość moich rówieśników docenia tylko nowoczesne filmy lub takie gdzie jest mnóstwo morderstw. Nikt już nikt nie potrafi docenić dobrego filmu ponieważ mało jest w nim efektów specjalnych i krwawej rzeźni. Akcja się wolno toczy według niektórych a jak dla mnie to trzyma w napięciu tak jak kiedy dzwoni nieznajomy a dla tych co wolą nowsze filmy the den trzyma w napięciu gdzie co 5 min kogoś zabijają.
Film bardzo interesujący. Jeśli liczyłaś na więcej efektów specjalnych to po prostu oglądaj facetów w czerni czy coś w tym stylu.
efekty specjalne nie mają tu nic do czynienia. nawet z nimi film stałby na równie żenującym poziomie ;]
naiwność jego, to że twórcy próbowali serwować widzowi odintelektualizowaną papkę,w której absurd gonił absurd