Wyobraźcie sobie sytuację, w której wszyscy wokół starają się wam wmówić, że wasze wspomnienia, doświadczenie, jednym słowem duża część waszego życia jest jedynie wytworem umysłu i tak naprawdę nigdy nie miało miejsca. Kto ma rację? Jeżeli się nie wydarzyło to czemu pamiętam, Jeżeli się wydarzyło to dlaczego nikt nie pamięta? Co się dzieje. Popadam w obłęd czy w obłędzie są wszyscy pozostali. Jest wiele pytań, na które odpowiedź musi znaleźć główna bohaterka a to nie jest takie proste.
Film można uznać za prawie idealny. Jest w nim wszystko co być powinno. Akcja, napięcie i pewien element zaskoczenia. Może finał filmu trochę mnie rozczarowała, ale w sumie wszystko się może zdarzyć, zaś okoliczność, że nie doświadczamy tego na co dzień (a może o czymś takim zwyczajnie nie wiemy) nie może przekreślać tej produkcji. Jest ona interesująca, mimo że nie ma w niej niewiarygodnych efektów specjalnych, nieustannych pościgów czy strzelanek. Film ten ma w sobie to coś co sprawia, że bardzo przyjemnie się go ogląda i chłonie każdą jego minutę (do pewnego momentu – kiedy coś się zaczyna klarować – mniej więcej do 60 min.). To jego fabuła, której dzisiejszym produkcjom bardzo często brakuje. Plecam.