PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1094}

Życie Carlita

Carlito's Way
8,0 98 332
oceny
8,0 10 1 98332
8,3 21
ocen krytyków
Życie Carlita
powrót do forum filmu Życie Carlita

Koniec filmu zawsze powinien być jego puentą, zwieńczeniem, kropką nad i. To on pozostawia
posmak przez pryzmat którego patrzymy na film jako całość. Gdy podczas seansu nie
spodobają się nam jakieś elementy, dobra końcówka może kompletnie je wymazać z naszej
pamięci a zła sprawić że zwraca się uwagę nawet na najdrobniejsze potknięcia Właśnie
dlatego np. Mgła ma u mnie 7- choć zasługuje na max 6. W przypadku Carlita najbardziej nie
spodobał mi się końcowy monolog bohatera. Nie tylko był bardzo sztampowy i hollywoodzko
odrealniony ale po prostu jego treść była strasznie dziecinna i bezsensu. Nie mówiąc o fakcie
że na tym peronie Geil też powinna zginąć jako świadek zabójstwa. Ale nie, scenarzysta
musiał zostawić sobie standardowy kadr "umierania w ramionach zapłakanej ukochanej"
rodem z westernów. To już kręcony 20 lat wcześniej Ojciec Chrzestny odszedł od takich
melodramatów rodem z Przemineło z Wiatrem.

Ta właśnie końcówka sprawia że zwraca się uwagę na kolejny fakt - trochę zbyt upiększony
obraz bohatera. Na początku scena w klubie bilardowym oraz z inwalidą pokazują nam obraz
gangstera który wciąż jest niebezpieczny, wiąż ma ten 6 zmysł gangsterski i jest wyczulony na
podkopywanie pod sobą dołków. Później jednak zachowuje się jak jakiś naiwny dzieciak który
nigdy nie miał spluwy w dłoni. Był królem gangsterów a nie wiedział że taki Blanco mu nie
daruje? Na co liczył? Że Blanco zachowa się tak jak on? Dlaczego zignorował fakt że Kleinfield
był kompletnie nakoksowany gdy wsiadał na łódź? Poza tym przecież Kleinfield miał rację, ten
stary i jego kuzyn przecież by go zabili gdyby im pomógł w ucieczce, więc musiał to zrobić.
Więc pomagając prawnikowi Carlito musiał brać pod uwagę że dojdzie do podwójnego
zabójstwa. A o kasę powinien na początku się pyta choć z góry było wiadomo że prawnik ją
zajumał.

No cóż pomimo tego, film jest bardzo dobry i zdecydowanie godny polecenia

doman18

Cóż, uważam podobnie co do końcówki filmu, jednak mi chodzi głównie o cały pościg. Pościg który bardziej pasowałby do filmu akcji, aniżeli do filmu gangsterskiego. Pominę brak realizmu tej sceny, tzn. było wiele momentów, w których ludzie Taglialucciego spokojnie by go zauważyli. Oprócz tego, powinni go zabić zdecydowanie szybciej, a nie, jakieś naciągane podziemne przejścia albo scena w której Vincentowi brakował krok by trafić na Carlita i akurat ktoś go musiał zawołać, że "chodźmy stąd, tu go nie ma", śmiech na sali. Za film do momentu z ludźmi Taglialucciego w klubie dałbym 9, a tak to daje 7.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones