PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1094}

Życie Carlita

Carlito's Way
8,0 98 332
oceny
8,0 10 1 98332
8,3 21
ocen krytyków
Życie Carlita
powrót do forum filmu Życie Carlita

dlaczego w gazetach dla bab dają moje ulubione filmy z De Niro czy Pacino.Prawdziwe męskie kino w babskiej gazecie to jest śmieszne.Ale i tak zawsze kupuje a gazete daje kobiecie :-) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
radoslaw85

Zapewne, żeby zwiększyć sprzedaż gazety:) Przecież inaczej nikt by tego nie kupił :P

ocenił(a) film na 8
thrn

kto by te gowniane gazety kupowal bez tych filmów?

ocenił(a) film na 9
radoslaw85

... bo niektóre kobiety, lubią gangsterskie kino. ale ja oczywiście nic sie sugeruję. (;

radoslaw85

może dlatego że jest 21 wiek i w tych czasach kobiety nie musza juz siedziec w kuchni w brudnych szmatach moga sobie siasc przed kompem i obejrzec cos fajnego a uwierz mi kobiety nie ogladaja tylko telenowel jestem przekonana ze nie widziales tak wielu dobrych filmów co ja wiec radze wroc sobie do bajek i siedz cicho a nie denerwuj ludzi
wrrrrrrrrrr

ocenił(a) film na 9
asiunia_8

no na bank nikt nie widzial tyle dobrych filmow co asiunia!
asiunia rządzi!

nam pozostaje tylko oglądanie bajek :(

p.s. XXI wiek ma jednak wady w postaci przemądrzałych osobników które powinny czyścić gary w kuchni a nie wypisywać pierdoły w internecie ;p

Orest_Lenczyk

nie mówie nikt synu, ale na bank nie ktoś kto uważa iż kobiety nadają się do garów i nie ktoś, kto myśli że istnieje "męskie kino"; a tak się składa ze ogladaniem filmów zajmuję się zawodowo wiec nie wiem czy i ty widziałes więcej bo raczej byśmy się znali.

pozdrawiam
asiunia

ocenił(a) film na 7
asiunia_8

Ślepa jesteś czy co?Nikt tu nie wspominał o żadnych garach i nawet nie pomyślał,a ty tu wyskakujesz z gębą jak z procy.Kolejna sfrustrowana i pokrzywdzona przez wszystkich pseudo"super silna kobieta".A najśmieszniejsze w nich jest to,że nigdy nikomu nic nie ugotowały i zapewne nie ugotują,ale jak nikt potrafią wypominać do końca życia ,że komuś zrobiły chociażby herbatę.Najglośniej ujadają wtedy,gdy poruszany temat nie ma z nimi nic wspólnego,i którego nie znają od strony praktycznej.I dziwią się takie rządzicielki,że nikt ich nie chce,bo kto by chciał takiego Terminatora.A żeby się dowartościować i ukryć swoje wady przed samą sobą to mówią ,że każdy się ich boi,mimo iż są inteligentne,wykształcone,mądre i bardziej super niz"super Niania".I żeby było jasne,nikt mi nie usługuje,ponieważ wsztstko robię sobie sam(piorę,sprzątam,gotuję i jestem w tym lepszy od większosci kobiet),a to dlatego,żeby taka flądra jak ty niczego nie mogła mi wytknąć.Różnice między mną,a mężczyznami żonatymi z takimi jak ty widac gołym okiem,Ja jestem zadbany i cieszę sie każdym dniem swojego życia,a oni mają go już dość i wyglądają jak widma lub mumie.I jeszcze jedno,z badan wynika że statystyczna polka poświęca domowi dziennie średnio niecałe dwie godziny(sprzątanie,gotowanie itd),a tylko telewizorowi około 3h i 50min.

El_Libertador

Hmm, kto jest ślepy, ten jest, hehe.

Krzcośtam napisał:
"p.s. XXI wiek ma jednak wady w postaci przemądrzałych osobników które powinny czyścić gary w kuchni a nie wypisywać pierdoły w internecie ;p"

Więc nikt nie wspominał nic o garach? OK, wszystko jasne...

Ja nie mam nic przeciwko sprzątaniu, prasowaniu itd.(z gotowaniem gorzej, ale po prostu nie mam talentu w tym kierunku. Mogę za to zetrzeć jabłko z marchewką, przynajmniej zdrowe;-)), ale nie uważam też, że tylko kobieta może takie czynności wykonywać. Ten Krzcośtam widocznie uważa siebie za wielkiego macho, dla którego grzechem byłoby umaczanie sobie rąk w płynie do naczyń. Moja mama poświęca domowi bardzo dużo czasu(i niezłe mięśnie ma od samego sprzątania i hakania w ogródku), telewizji prawie nic. A tata nie ma nic przeciwko umyciu naczyć od czasu do czasu. Za sprzątanie też czasem się zabierze. Nie ma to jak współpraca.

A to, że oglądam filmy z Pacino nie znaczy, że uważam siebie za "super silną kobietę", nie wiem skąd takie śmieszne teorie. Dbam o siebie, ale wcale nie chcę wyglądać jak Schwarzenegger, bo kobiecie to nie pasuje.

To było w ramach wyjaśnień i radzę Tobie się odstresować, bo właśnie Ty wydajesz się być nieco sfrustrowany.

ocenił(a) film na 7
Veda12

Krzakowski odpowieział na zarzut, który z góry zakładał(nie wiedzieć czemu), ze tak właśnie myśli on,ja i każdy mężczyzna.To asiunia pierwsza wspomniała o garach,a to z tego względu ,że jest właśnie przewrażliwiona jak niestety większość kobiet w dzisiejszych czasach.Krzakowski nie wspominał o tym czy gary ma myć kobieta,mężczyzna,pies czy też ufoludek,wspomniał natomiast o "przemądrzałych osobnikach",co z całą pewnością nie czyni z niego szowinsty, na którego próbuje się go kreować.Nie wiem też, skąd twierdzenie ,że "Krzakowski uważa siebie za wielkiego macho, dla którego grzechem byłoby umaczanie sobie rąk w płynie do naczyń".W jego wypowiedzi nie ma nic co by na to wskazywało,a potwierdzało ,że nie jest na przykład singlem który sam sobie myje naczynia,lub samotnym ojcem z dwójką dzieci.Nikt też nie twierdzi,że tylko kobieta może wykonywać czynności domowe.W normalnych domach(a z takiego się wywodzę), których jest zdecydowana większośc,istnieje wspólnota w wykonywaniu obowiązków,lub jak wolisz współpraca o której pisałaś.Jedna osoba robi to,druga tamto,czasem coś na zmianę albo wspólnie.Nie ma tak ,że jedna robi a pozostałe leżą bykiem.W żadnym znanym mi normalnym domu tak nie jest.Sama wspomniałaś o twoim tacie, który "nie ma nic przeciwko umyciu naczyć od czasu do czasu. Za sprzątanie też czasem się zabierze".U mnie było podobnie,z tym że tata najczęściej zajmował się pomocą przy obiadkach,a sprzątanie w całym domu to był obowiązek mój i siostry.Ja sam całe zycie odkąd pamiętam,razem z matką lepiłem pierogi dla 5 osób(moja siostra tego do dziś nie umie), nie raz też robiłem całe obiady dla wszystkich,i nikomu tego nie wyypominam.
Moje stwierdzenie pt."super silna kobieta" nie miało nic wspólnego z oglądaniem jakichkolwiek filmów,tylko dość powszechnym wśrod kobiet wrogo nastawionym do wszystkich światopoglądzie,nasiąkniętym jadem oraz złością,którego dewizą jest hasło "krzyczę więc jestem".
Ja tez oflądam filmy z Pacino,De Niro czy też Brando,i nie czyni to ze mnie "super silnego mężczyzny",jestem z całą pewnością normalny,żeby nie powiedzieć przeciętny.
Całe to nieporozumienie wynikneło z określenia "kino męskie", użytego przez założyciela tematu,oraz tego że filmy tego typu można spotkać najczęściej w kobiecych magazynach,a prawie nigdy w męskich.
"kino męskie" bynajmniej nie oznacza,że mogą je oglądać tylko mężczyżni,tak jak "kino kobiece" tylko płeć piękna,nie oznacza to ukierunkowania na jedną płeć.Jest to rodzaj filmu w którym głównym bohaterem jest mężczyzna,większość postaci drugoplanowych to też mężczyżni,mówiący o środowisku męskim i poruszający tematy bliższe raczej większej liczbie mężczyzn niż kobiet.I tyle.Zadnego szowinizmu czy też dyskryminacji.To tak jak z "czasopismami kobiecymi" i "czasopismami męskimi",każdy może je czytać.
Dlatego "kino meśkie" jak i "kino kobiece" istnieje,chociażby z powodów czysto technicznych.Czy to się komuś podoba czy nie.
A niektórym na tym jak i innych forach w całej sieci brakuje chyba zdrowego rozsądku i oleju w głowie,co jest przyczyną częstych i niepotrzebnych wojen internetowych.

El_Libertador

Ok, Twoje nastawienie jest jak najbardziej w porządku. Ale obawiam się, że wielu facetów wciąż inaczej na to wszystko patrzy.
A co do tych przewrażliwionych kobiet, stanowiących ponoć większość, hehe, to sorry, ale mam mnóstwo znajomych na uczelnii chociażby i większość z nich to typowe kobitki, które czytują "babskie gazety" i wcale nie próbują zgrywać jakichś super silnych. Nie wiem, czemu według Ciebie nagle wszystkie kobiety są przewrażliwione i pozują na silne. Może w Twoim otoczeniu tak jest.
Co do Krzakowskiego, to już się może nie wypowiadam, bo nie wydaje mi się osobą skłonną do normalnej wymiany poglądów. Sorry, ale pisząc o przemądrzałych osobnikach miał na myśli kobiety, co do tego raczej trudno mieć wątpliwości.
I na pewno nie jestem wrogo nastawiona do wszystkich, nie mam oporów przed rozmawianiem z facetami bez wydzerania się. W sumie to nawet z facetami gada mi się z reguły lepiej, bo z niewieloma kobietami można porozmawiać o SW czy starych dobrych kryminałach. I tu niestety muszę przyznać, że babskie gazety istnieją właśnie dzięki kobietom, które zwyczajnie lubią te cholerstwa czytać. Poza tym, kilka koleżanek z uczelnii pytało mnie, czy widziałam "Tylko mnie kochaj", co mnie nieco zdołowało, bo wolałabym, żeby kobiety przestały oglądać takie badziewia, bo aż wstyd. Kobiety lubią romantyczne filmy bardziej od facetów, to fakt i z tym się zgadzam, sama do romantycznych filmów nic nie mam. Ale szkoda, że tak wiele kobiet ogląda słabe romansidła, kiedy istnieją też dobre. Zgadzam się też z tym, że np. filmy gangsterskie lubi więcej mężczyzn niż kobiet. Ale można zawsze wziąż pod uwagę te kilka, kilkanaście procent kobiet, które też takie filmy oglądają. Trochę głupio się czuję, kiedy widzę zwiastun filmu i lektor mówi coś w stylu "prawdziwe męskie kino." Ale to sprawa czysto techniczna i da się z tym żyć.
Ale muszę jeszcze przyznać, że i tak kobiety są w bardziej komfortowej sytuacji, bo kiedy kobieta powie, że lubi "Ojca chrzestnego", to wielkiego skandalu nie ma. Ale jak mężczyzna powie, że podoba mu się np. "Niezapomniany romans", to już ludzie dziwnie na to patrzą.
W sumie to tyle. A co do FW, to ten portal jest jednym z największych siedlisk trolli w necie. Ale i tak wciąż pozostaje najlepszym polskim portalem filmowym. Niestety trudno tu znaleźć ciekawe dyskusje o filmach, stąd rodzą się dyskusje na inne tematy. Na imdb pod tym względem jest dużo lepiej.
Co do gotowania, mam dobre chęci, ale to nieco za mało. Planuję kupić książkę kucharską z daniami wegetariańskimi, ale nie wiem, co z tego wyniknie;-)
Pozdrawiam i dzięki za kulturalną odpowiedź na mój komentarz:-)

radoslaw85

"Męskie kino", hehe, ale bzdura, nie ma czegoś takiego, no chyba że pornosy, ale te trudno nazwać filmami.
A co do tych gazet, są rzeczywiście tandetne, tylko dla filmów warto czasem kupić.

ocenił(a) film na 9
Veda12

Kobietom to juz sie w glowach poprzewracalo...jest moze 10% kobiet co lubia taki film a zapewne 80% mezczyzn.Wiec od tego jest ta nazwa.
Wy feministki...do woja! i na budowe stawiac domy!jak tak bardzo chcecie rownouprawnienia.

Piwko

Cóż, inteligencją żeś tu nie błysnął. To, jakie filmy lubię, nie ma nic wspólnego z tym, czy jestem feministką czy nie. Ty pewnie nawet nie rozumiesz słowa "feminizm", "mężczyzno", hehe.

ocenił(a) film na 8
radoslaw85

właśnie o to chodzi.kobiety kupują babskie gazety i są szczęśliwe, dają dodane w nich filmy swoim mężom i oni też są szczęśliwi.proste

ocenił(a) film na 10
lechu1017

Dobra dobra ... a czy moze mi ktos powiedziec jaka jest nazwa tej gazety w ktorej jest "Zycie Carlita" ? Bede wdzieczny

radoslaw85

Bo niektóre kobiety (a jest ich sporo) uwielbiają tych aktorów. W której gazecie dali ten film?

radoslaw85

Zapewne dlatego iż mają w sobie ten pierwiastek kobiecości...Bo mężczyzna to taka kobieta.

radoslaw85

Bardzo proszę, napiszcie w której to jest gazecie

ocenił(a) film na 9
krwawa_mary

Marie Claire XI/2005. Do usług. :)

pierre_nick

no nie błysneliście kochani, ponieważ ja jakoś najwiecej jestem tu wymieniana za sprawce zamieszania to czuje sie w obowiązku znów zabrać głos, hehe śmieszni jesteście wprot nieslychanie ja nie mówiłam o garach lecz o szmatach, nie jestem tez feministką a wręcz kobieta w zupełnie starym stylu, siedze potulnie w domku studiując i pracując w tak zwanym międzyczasie ale na ogół to sprzątam gotuje prasuje piore mało tego haftuje, wyszywam i tkam, a oprócz tego siedze na necie (bo z tym związana ma praca) oglądam dobre filmy i dbam by mój wyzwolony męski męzczyzna mógł uważać się za pana i władce naszego stadka hehe no więc prosze mi nie mówić o feminiźmie bo ja do feministek nie należe dużo bardziej wole sobie potrzepotać rzęsami i powiedzieć nie mam sliły zrób za mnie to czy tamto lub podnieś walizkę która sama w sumie bym podniosła ale po co skoro jestem kobietą, no to teraz posypia się kolejne opinie na mój własny temat hehe ale wiecie co już się przyzwyczaić zdązyłam do zaglądania na ten temacik tutaj i śledzenia co myślicie i o mnie i o kinie, a skoro tak to powiedzcie znacie Prison Break?? no wiec trzymajcie sie i wszyscy sfrustrowani mężczyźni o których żony nie dbają by byli dowartościowani do dzieła wyżyjcie się, mój na szczęście nie musi bo umiem o niego zadbac.... pozdrawiam serdecznie

ocenił(a) film na 9
asiunia_8

"Ten Krzcośtam widocznie uważa siebie za wielkiego macho" wiesz do kogo mowisz? :P mam nawet strone na wiki!

no dobra, teraz dwa słowa wyjasnienia.

moj pierwszy post w tym temacie (uwaga, uwaga) BYŁ ŻARTEM :) tak, tak chciałem sprawdzić jak zareagują te małe sfrustrowane i niedowartościowane osobniki i muszę przyznać że niewiele polyliłem się w przewidywaniach :D

czytając ten temat uśmiałem się jak nigdy, pozdrowienia dla Ariany i ASIUNI :)

aha asiunia, kto jest smieszny ten jest :P

ocenił(a) film na 9
Orest_Lenczyk

możecie mnie nazwać trollem or sumthin :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones