Spodziewałam się dobrego melodramatu,a wyszedł słabiutki gniocik w amerykańskim sosie. Film miał potencjał, ale niestety poszło to w złą stronę- na skróty.
Na skróty to chyba Ty odebrałaś ten film! Jak to powiedział słynny polski komentator bokserski "Steve Wonder lepiej by to wypunktował od tej pani'.