Niesłychanie wyważone kino, historia, mimo całej brutalności czasów, pokazana z niebywałą subtelnością. Postacie wyraziste, aktorstwo z najwyższej europejskiej półki, świetny montaż i perfekcyjne zdjęcia oddające "totalną ponurość" życia w państwie totalitarnym. W Polsce, mimo, że nasz kraj "komuna" dotknęła w dużo mniejszym stopniu, podobne obrazy są albo zbyt alegoryczne ("Człowiek z żelaza") albo zbyt upodlające ("Dom zły"). Gratulacje dla Niemców za wskazany w tego typu rozliczeniach dystans.