Rzeczywiście nie jest zły, oglądam już chyba 5 raz i dalej znajduję coś nowego. Szkoda tylko ze za grosz realizmu ;)
Obejrzałem właśnie w telewizji, przyjemnie się oglądało. Nie jest to jakieś wielkie dzieło, ale wg. mnie trochę za niską ocenę ma na filmwebie.
Zgadzam się. Też uważam, że nieco za niska ocena. Dla mnie 7/8. Ale rozumiem, że wielu osobom mógł się nie podobać
Wydawało mi się, że główną siła napędową było uczucie do Evolet. Co prawda parę minut na początku mi uciekło