Nie jest aż tak zły, jak pisze większośc osób na tym forum, ale cudów nie ma. Fabuła to skrzyżowanie Apocalypto z Gwiezdnymi wrotami. Schemat goni schemat-
SPOILER
obserwujemy kolejnego wybrańca który ratuje swoją ukochaną z rąk bardzo, bardzo złych, przy okazji obalając krwawego despotę i wyzwala wszystko i wszystkich. Oczywiście później żyje z nią długo i szczęśliwie.
KONIEC
Jednak pomimo tych wad całkiem przyjemnie sie oglądało, ponadto film broni się niezłymi ujęciami. Oceniam na 5/10.