mam pytanie.. ponieważ właśnie wróciłam ze "wspaniałego" kina Malta w Poznaniu, w którym filmy urywają się co 15 minut i nie wiem.. czy jako ostatnia zadzwoniła kobieta mówiąca o śmierci syna czy może dzwonił ktoś jeszcze? zaraz po jej telefonie w czasie seansu zrobił się biały ekran a potem było już zakończenie programu telewizyjnego.. :-( gdyby jeszcze ktoś mi wyjaśnił jaka była reakcja poszczególnych osób na jej telefon, byłabym bardzo wdzięczna..
co za życie... - żeby wrócic z kina i nie wiedziec co sie obejrzało :-(((
Napisów poszukaj, warto całe przeczytać jak leci, bo po kobiecie jest jeszcze telefon i to ważny dość dla wymowy całego filmu. Współczuję kina, mnie się na szczęście udało całe oglądnąć :)