nieśmieszny, choć sympatyczny na swój głupi sposób filmik;humor wyprany z jakiejkolwiek pomysłowości, nie mówiąc już o subtelności. Po Spielbergu, czołowym tandeciarzu amerykańskiej kinematografii, nie można się jednak spodziewać czegoś udanego. Odradzam, strata czasu, chyba że dla trzylatka.