i nie ma się co spodziewać cudów w tej materii.
Jeśli idzie się do kina na horror to po to, żeby się dać przestraszyć na melodramat, żeby popłakać a komedia romantyczną, żeby się pośmiać.
I filmik rzeczywiście bawi, momentami zdarzają sie dłużyzny ale mimo to jak na komedie romantyczną nie jest najgorzej.
Dobry na poprawę nastroju.
pozdrawiam