Zawsze po obejrzeniu tego filmu przychodzi mi na myśl jedno pytanie, kto tutaj naprawdę jest zły i brutalny, zombie czy ludzie? hm...
Chyba największy plus tego filmu to właśnie te sceny w dworku, a zwłaszcza brutalna walka głównego bohatera który praktycznie nie różnił się zbytnio od zarażonych. To jest w nim fajne - postawa człowieka.
Zarażeni nie mieli wyboru - musieli zabijać, bo tak działał wirus. Zdrowi mieli taki wybór, ale postanowili opowiedzieć się po stronie swoich pierwotnych instynktów oraz chęci krzywdzenia innych.
Z tego co wiem sam Stephen King uważał, że nie potwory są ważne w tym filmie, ale ciemna strona ludzkiej natury.
nie z domu,tylko z obserwacji świata :D .Wystarczy pożyć trochę latek .90 % homo sapiens to czyste skur*ysyny :D
Własnie nie rozumiem dlaczego chcieli zabić Jima, żeby nie utrudniał im dobierania sie do kobiet czy jak ? Pozatym film dobry.
To jest oś problemu: gdy pojawiły się kobiety szlag trafił dyscyplinę i punkt oporu. Jima postanowili zatłuc bo tak sie robi na filmach i nie tylko,. zabija sie faceta kobiecie to ona zrezygnowana daje każdemu bez oporu i szuka nowego opiekuna.
A czarnulka ładniutka, choć huda taka....Hej!
- "To jest oś problemu: gdy pojawiły się kobiety szlag trafił dyscyplinę i punkt oporu"
Najwyraźniej poza Tobą ten problem dostrzegł też wcześniej prorok Mahomet i sformułował środki zaradcze ;-)
W mojej ocenie, wszystko co widać na ekranie w tym i każdym dowolnym filmie, przedstawia zachowanie człowieka. Bez znaczenia, czy bohaterem jest zombi, kosmita, duch, super bohater czy człowiek jako taki ;-)