... ale imo zdecydowanie gorszy od "jedynki". Trzyma w napięciu. I ten kto oglądał część
pierwszą musi obejrzeć i tą.
Wg mnie rowniez jedynka jest lepsza bije na glowe klimatem bardziej "surowym" i brutalnym czesc druga . Jednak piec pierwszych minut "28 tygodni" to coś pieknego , taka krotka scena ,a niesamowicie mocna w swoim przekazie i sposobie realizacji , swietne polaczenie dynamicznych ujec z bajeczna muzyka . Pozniej jest nieco gorzej co nie zmienia faktu , ze jest to jeden z najlepszych filmow (o ile nie najlepszy ) traktujacy o tzw "zombie"