twoja odpowiedź jest w stylu "nie jestem miłośnikiem tego typu filmów więc daje mu 1".Dla mnie muzyka jak na klimat zoombie dosć oryginalna choć szkoda ze przeważa tylko jeden motyw dźwiękowy,rozbraja mnie za to dynamika i róznorodnosć zdjęć,nie znam drugiego takiego filmu,nawet resident evil nie dorasta w tym dziale do pięt.Filmów o zoombie jest już jak marchewek na polua ale tu zdecydowanie było na co patrzeć,jeśłi dla kogos scenariusz zoombie jest chory to niech takich filmów nie oglada i tym bardziej się nie wypowiada.Dziękuje.

To że tak odbierasz moją wypowiedz to już twoja sprawa i nie świadczy o tym czy się znam czy nie bo ja oglądam z pasji nie muszę się znać mniej lub bardziej na danym gatunku.Film dla mnie ma to coś albo jest gniotem.

Rozumując po twojemu odgrzewane mieso po raz n-ty nie ma już tego smaku co po ugotowaniu,zoombie są odgrzewane od zdaje się lat 50-tych,dla ciebie to już jak widze dosc wrazeń w tym temacie,moja wypowiedź była obiektywna,dziwi mnie tylko fakt ze ten film dla niektórych nie przedstawia żadnych wartosci artystycznych.

Nic dla mnie nie jest odgrzewane zerknij na filmy, które oceniałem np "Uwierz w ducha" film, który widziałem ponad 20razy.W tym filmie nie było nic co, by mnie skłoniło za kilka kilkanaście lat do powtórnego obejrzenia.Zakończymy ta wymianę zdań, bo nie ma sensu przekonywać się do czegoś co jest z natury rzeczy oczywiste.

Z natury oczywiste uznam ze każdy ma swój gust,są filmy kręcone dla pieniędzy,sa tez takie które mimo że nic nowego w tematyce nie wprowadzaja są pod jakims względem atrakcyjne i warte obejrzenia kiedyś tam jeszcze raz,dlatego reasumując nie dałem tak niskiej oceny jak ty.Może ktoś po naszych dialogach sam zdecyduje czy ogladac czy nie.

Dałam 4/10. Film nie był jakiś tragiczny ale zwyczajnie nudny.
"W tym filmie nie było nic co, by mnie skłoniło za kilka kilkanaście lat do powtórnego obejrzenia" mnie też ;)

Zgadzam się. Ta sama ocena, ten sam argument. Dzięki za wyręczenie :)

Nie ma za co :D

Bez przesady. Mnie by się podobało, gdyby fabuła nie była tak tragiczna. Akurat muzyka jest świetna.

a dla mnie GhostDeath jest idiota :D zbyt doslownie? wybacz x] ale jak mozna dac 1 filmowi, ktoremu mniej niz 5 naprawde nie wypada o.O ode mnie nawet 7
stary zastanow sie nad tym czy masz mozg, a jesli tak to, czy go wlasciwie uzywasz.. 1? na jakiej podstawie? to najnizsza ocena, to jaka Twoim zdaniem powinny miec filmy typu Salo (jedyny film co ode mnie jedynke dostal), droga bez powrotu itd. itd. bardzo fajna kontynuacja 28 dni, ma wiele zalet, rewelacyjny nie jest, a jedyna jedynka z Was dwojga jestes Ty :) a komentarz ten pisze w nadziei, ze do Cb dotrze to co chce Ci przekazac ..

Jak to nie wypada dać mniej jak 5? Jeśli wg. GhostDeath film był okropny i nie do zniesienia to dlaczego miałby dawać wyższą ocenę?

Jak mnie irytują takie jednostki na Filmweb, które mianem "bezmózgiego" itp. określają osoby, których gust filmowy nie jest zgodny z ich gustem :/

Po stylu wypowiedzi widać, że mamy do czynienia z głupkiem i nieukiem. Natomiast po stylu oceniania - z trollem. 10.000 BC ocenił na 10. Dostrzec można w nim także nienawiść do znaków interpunkcyjnych. Nic jednak nie przebije jego oceny Ghost in the Shell. Kolokwialnie mówiąc PAŁA. Coraz więcej takich tępaków, wynoś się z tego portalu człowieczku.

Massive Attack to tragiczna muzyka? ;(

Eh... może i z początku film był bardzo słaby. Lecz mogłeś/łaś poczekać ciut dalej. Gdy rozwinął się wątek z Doylem film stał się zaje*bisty.
W sumie to jego postać uratowała cały film.