Jak dla mnie film jest po prostu fantastyczny. Klimat, zdjęcia a szczególnie charakteryzacja bohaterów i ten ich ubiór genialne.W końcówce mocno wchodzi się w głowe Wade ale mi akurat się bardzo podobała, ponieważ Evans był chyba jedynym tak konsekwentnym i honorowym człowiekiem jakiego spotkał w życiu i to docenił. A kwestia tego że dał się wsadzić do tego pociągu to nie oznacza że wydał na siebie wyrok, sam powiedział że 2 razy z Yumu uciekł i pewnie powtórzył by to na miejscu kolejny raz, no bo przecież po co wołałby swojego konia?:) Ten film trafią do moich ulubionych!