Christian Bale - jeden z najlepszych obecnie aktorów zagrał w takim filmie? Chyba miał jakiś kryzys. Film jest schematyczny, wiem, że to western, i powinien być schematyczny, ale niestety nie dorównuje w zabawie konwencją takim hitom jak "Bez przebaczenia", czy "Prawdziwe męstwo". Scenariusz pisany jak pod Chucka Norrisa. Szkoda czasu
Jaki kryzys? Jaki schematyczny i jakiego Chucka? z łaski swojej dopisz że to Twoje własne zdanie bo nie każdy się z Tobą zgodzi.
Może ktoś chciałby film jednak oglądnąć a ty piszesz z grubej rury ,,Szkoda Czasu,, ;) nie przesadzaj ;)
To moja opinia, ktoś może się nie zgodzić. Film jest owszem ładnie zmontowany, dobra gra aktorska, ale historyjka jest taka pompatyczna. Dobry farmer - rewolwerowiec w spoczynku wyrusza by służyć sprawiedliwości, pod wpływem jego dobroci bandzior przechodzi przemianę. Do tego niektóre scenki jak z filmów o Indiana Jonesie - gość rzuca ładunek wybuchowy w tunel, farmer - rewolwerowiec w spoczynku trafia w lecący ładunek i jest wielkie bum, które pozwala im uciec. Trochę takie na siłę
Fajnie że to Twoja właśnie opinia.
Każdy się może zmienić.Dobry farmer od tak nie wyruszył sobie tej sprawiedliwości bronić.Zapewnienie lepszego bytu rodzinie i uznanie w oczach syna to chyba dobre argumenty.Co do tej sceny w tunelu heh Indiana;)może i na siłe,nie każdego to zrazi...;)
Ok, pobudki farmera były jak najbardziej racjonalne i nie ma tu mowy o porywach serca, o walce w słusznej sprawie. Bandyta owszem mógł się zmienić, ale czy aż do tego stopnia, że wystrzelał wszystkich swoich towarzyszy, którzy ryzykowali aby go uwolnić? To taka przemiana z bandyty w zdrajcę. Trochę się kupy nie trzyma
No trochę wyszła zdrada czasem tak w kinie bywa;)chyba że nazwać to można swojego rodzaju nawróceniem za sprawą drugiej osoby którą się podziwia i szanuje;)od przykład mam w Star Wars jeśli oglądałeś i wiesz jaką przemiane mam na myśli ;)
wszystko zależy od filmu i od tego jak się go odbierze;)
jakiś ciekawy film z Christianem polecisz w ramach tej konwersacji?;)
Christian Bale jest takim aktorem, który gdzie nie zagra, tam zagra dobrze. Dobre filmy z nim natomiast to np. Fighter, Batmany czy Mechanik. Star Wars, wiem wiem, są fani i nie-fani Star Wars, ja zaliczam się do tych drugich:)
"Dobry farmer - rewolwerowiec w spoczynku wyrusza by służyć sprawiedliwości, pod wpływem jego dobroci bandzior przechodzi przemianę"
Mocno spłyciłeś fabułę, jakbyś na siłę próbował wytknąć jakieś słabe punkty tego filmu.
Ani Dan nie wyruszył służąc sprawiedliwości - '200 dolarów albo nie idę' - więc pobudki chyba nieco inne, ani też Ben nie przeszedł jakieś znaczącej przemiany - zabicie bandziorów na koniec miało raczej pokazać to jak bardzo zżył się z Danem i chęć pomszczenia przyjaciela.
Ale mogę się mylić, też jakoś wnikliwie tego nie analizowałem, po prostu takie są moje odczucia zaraz po seansie.
Schematyczny może nie, ale cierpi na kilka strasznych chorób. Gdyby nie idiotyczne zakończenie, to by był całkiem dobry film. Pastwię się trochę i porównuję oba u siebie w podcaście, jakby ktoś miał ochotę posłuchać, to zapraszam: http://k-pok.gniazdoswiatow.net/odcinek-61-miedzy-pietnasta-a-trzecia/
nazywanie Bale najlepszym aktorem to jest totalna pomylka ten facet to jakieś drewno co film ta sama mina aktor jednej miny