Nawet dobra beka z typów, którzy nachalnie wykładają swoje mądrości jaki to ten film jest historycznie poprawny i dobry, a 300 to marny gniot.
Ogólnie stare filmy są fajne, ale jeśli aż tak nagina się historię to przestaje to być fajne. Podobnie jak z "Czyngis-chanem".