Jednak wiele prawdy jest w powiedzeniu, że głupota ludzka nie zna granic. Ten film natomiast przechodzi wszelkie granice tej głupoty. Co trzeba mieć w głowie, żeby nakręcić coś takiego? Pół biedy. Ale co trzeba mieć w głowie by dobrze coś takiego ocenić? Siano i nic więcej.
a co trzeba mieć w głowie, żeby w ten sposób ocenić gust innych? o ile w ogóle powinno się go oceniać...
Czego nie ma się w głowie, jeśli nie rozumie się, czym było rumuńskie piekło komunizmu i determinacji kobiet, by nie rodzić dla Ceauşescu ku chwale ojczyzny...
Dokładnie tak. Tego filmu nie da się zrozumieć bez znajomości historii komunizmu w Rumunii i reform Ceauşescu, który zakazał aborcji i antykoncepcji, ale nie dał warunków do wychowywania dzieci. A faceci nie dbali o to, bo seks im się po prostu należal. Nie istniało tez pojęcie gwałtu. Polecam obejrzeć jeszcze raz :)