Film to jedna wielka koszmarna reklama, cały czas grają, oglądają, słuchają produktów pogryzionego jabłka, nawet na
kiblu z tym siedzą, do tego teksty w stylu: zawsze jakiś pajac w Infinity się znajdzie, a potem ujęcie jak bohaterowie jadą
Lexusem... Wytrzymałem 20 minut. Tego się nie da oglądać.