Za soundtrack wyższa ocena, film sam w sobie o problemach w małżeństwie. ale muzyka mi się
bardzo podobała.
Rozważałam, czy dać 2, czy 3. Soundtrack faktycznie całkiem przyjemny dla ucha, więc zostało 3.
Ale sam film... nudy, fabuła wygląda, jakby reżyser sam nie wiedział, co chce w filmie pokazać i jakby co chwila sobie o czymś przypominał, a później nie złożył tego w sensowną całość, tylko zostawił tak, jak wyglądał wstępny szkic.