Nie jest co prawda moim zamierzeniem obrażać personalnie ciebie, ale wydaje mi się, że trzeba mieć nieźle zryty beret, by dopatrywać się szowinizmu i uprzedmiatawiania w tym filmie ! I nawet, gdyby twoje zdanie podzieliło miliony osób to i tak opinii nie zmienię.

PS. Film oczywiście widziałem.

i oczywiście jesteś facetem. tyle :)

Zgadzam się z cOOba, a nie jestem facetem. Tyle :)

no to szczerze gratuluję :) czyli nie uważasz, że ten film jest głównie dla facetów (stąd wzmianka o seksizmie) i posiada gadki typowo męskie takie jak np. 'putting the pussy up on the pedestal'? A na dodatek faceci, którzy idą do baru aby wyrwać nawalone panienki kompletnie Ci nie przeszkadzają? Jeśli nie, to szczerze Ci współczuję. Na koniec dodam, że zrytego beretu nie mam, po prostu wyraziłam swoją opinie na temat filmu, który mi się kompletnie nie spodobał, a na dodatek jako kobieta (zaraz mnie posądzicie o feminizm) poczułam się urażona. Piszcie co chcecie, tak samo jak ja swojej opinii nie zmienię, wy nie musicie zmieniać swojej :)

Jak ktoś jest feministką, to będzie mieć z tym problem.

Wydaje mi się że ja jestem feministką, ale film nie jest dla mnie ani trochę szowinistyczny. Jest po prostu śmieszny, a faceci mają takie żartu, no cóż :))

Nie musisz mi ani gratulować, ani współczuć. Możesz za to brać przykład, i trochę wyluzować, nie brać wszystkiego na poważnie i traktować lekko, z przymrużeniem oka i dystansem. Tekst o facetach wyrywających pijane "panienki" trochę nietrafiony, nie uważasz? :D

Skąd założenie że biorę wszystko na powaznie i nie potrafie sie wyluzować? Nawet mnie nie znasz a zakładasz, że jestem niewyluzowana i nie potrafie nabrać dystanstu. Mam prawo mieć swoje zdanie i na takim oto forum mogę je wygłaszać i nie Tobie niestety jest to oceniać. Ewentualnie mogę Ci uzmysłowić, do czego takie rzeczy zostały stworzone. Wracając do filmu (bo wydaje mi się, że troszeczkę zeszłaś z tematu chcąc mnie skrytykować) powtarzam, że to jest świetny film dla FACETÓW. Ja ani nie żartuję, ani nie zachowuję się jak oni, więc może dla tego nie za bardzo przypadł mi do gustu. Na tym chciałabym zakończyć tą bezsensowną dyskusję, ktora nie ma na celu ocenić filmu, tylko skrytykować mnie, mój 'zryty beret' moje podejście do życia (chociaż żadna z powyższych osób mnie nie zna). Dobranoc.

Nie masz racji pisząc, dla kogo jest ten film :) Dobranoc i wrzuć na luz :)

hmm a po co te kobiety idą nawalić sie do baru...? Poza tym w obu przypadkach to one wyrwały Andy'ego :)

Z tym ze ona ma racje gosciu

nie seksistowski tylko cała prawda :p

A ja jestem facetem, ale jednak mi się nie spodobał aż tak bardzo ;) Są niezłe momenty, ale bez szału. Obejrzałem raz czy dwa, lecz już nie zamierzam wracać do tego filmu. Szkoda czasu.

ja również nie widzę w filmie nic `nie dla kobiet` ;) jestem kobietą, oglądałam film, nie poczułam się urażona. czy chciałabym, żeby moj facet traktował tak mnie? oczywiście, że nie.
czy przeszkadzają mi tego typu męskie rozmowy w ZWYKŁEJ KOMEDII? również zdecydowanie nie i myślę że mimo wszystko większość kobiet podziela moje zdanie ;)

Jak można doszukiwać się w prostej komedii skierowanej do szerokiej widowni ukrytych znaczeń? W żadnym wypadku nie uraziła moich kobiecych uczuć! Wręcz byłam rozczulona biednym bohaterem. Nie jestem entuzjastką tego typu kina, ale trafiłam na ten film pstrykając po kanałach, zatrzymałam się i wcale nie żałuję, że leciał, podczas gdy robiłam i konsumowałam kolację. Wiadomo, nie jest to film, na który czeka się z niecierpliwością i który ma poruszać głębokie tematy. To ma bawić. I bawi.

Jezeli ten film obraza dziewczyny to radze poczytac sobie o prawach kobiet w panstwach arabskich;d ogolnie w Islamie ^^ obrzezanie kobiet, sluby z 9 latkami, w Arabii Saudyjskiej nie moga prowadzic auta, w Iranie nie moga wyjsc bez chusty, burki to symbole zniewolenia kobiet itd, to tak na serio, a co do filmu to bardzo mi sie podobal i polecam wszystkim:D Choc wiem, ze ten film troszeczke moze byc uznany za seksistowski;d