"Najlepsze efekty specjalne". Jakoś ich nie zauważyłem. Co do filmu, to słabiutko. Przez 1.5 godz nic specjalnego się nie dzieje. Potem się trochę rozkręca, ale to za mało na lepszą ocenę. Niedosyt 4/10
Podzielam Twe zdanie w 90%, te 10, to różnica 1 pkt w ocenie. Ponoć nie powinno się oceniać filmu jeśli nie oglądnęło się całości, ja jednak nie dałem rady tego zmęczyć. 60 minut nudy, to jak dla mnie wystarczający powód, by nie tracić kolejnej godziny. Dla "czepialskich" - ocieniam na 3 pierwszą godzinę, co do reszty nie wypowiem się, bo nie oglądnąłem.
Ja dałem jakoś radę zmęczyć, choć też miałem zamiar już odpuścić :D Jak napisałem powyżej po półtorej godzinie dało się oglądać.