Więc poważnie wątpię w prawdziwość bohaterów, niektóre kwestie np ta, że te panie są z innego świata są opiniami zewnętrznymi wplecionymi w film wygłoszonymi z ust bohaterów, no i to za mało na thriller to dużo bardziej dramat, ostatecznie zakończenie mnie nie zaskoczyło
Oto jak było naprawdę:
http://www.apnewsarchive.com/1996/Man-gets-six-life-sentences-in-fatal-carjackin g/id-e8305d5ef4ad699dd3764862d3c5a6ed
Andre Bonds 20 and Bryan Cook 18, were from broken families and they committed terrible acts. They killed one woman outright during the carjacking then raped and shot her friend and left her for dead. To make it seem that one of these men was worth saving is disingenuous to the real events that took place.
W skrócie w 1995 dwóch młodych mężczyzn zabiło jedną kobietę w czasie kradzieży samochodu, a jej koleżankę zgwałcili, a potem zastrzelili. Film bardzo to przeinaczył dodając jakieś rozterki, tak więc inspiracja oznacza że nic nie jest prawdą. To trochę jak z pokłosiem, gdzie mieli inspirować się Jedwabnym, a wyszedł jakiś gniot o antysemickiej Polsce z 2001.