Dziwna sprawa jest z tym filmem, bo z jednej strony pod względem fabuły nie powala na kolana i generalnie niewiele tu akcji, a z drugiej potrafił przykuć moją uwagę na tyle, że byłem ciekaw jak dalej potoczy się sprawa z autostopowiczem, tymi wizjami itd. Dużym plusem jest też niewątpliwie śliczna Gioia Scola i w miarę przyzwoite aktorstwo.
Bardziej należy się nastawić na dramat psychologiczny niż horror.