Byłem w kinie w 2007 (?), wczoraj obejrzałem po raz 4 w necie. Muzyka i zdjęcia oraz to jak.ze sobą grają to majstersztyk. Jak 1 raz oglądałem nie oderwalem wzroku od ekranu ani na chwilę. Najlepszy film jaki widziałem... Obejrzę go jeszcze wiele razy. Scena w kościele, pożar szybu, a przede wszystkim w kręgielni ... Ostatni dialog filmu, scena... i muzyka na.sam koniec - mój mózg był w kawałkach ;)