PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=239166}

Aż poleje się krew

There Will Be Blood
7,7 90 963
oceny
7,7 10 1 90963
8,7 43
oceny krytyków
Aż poleje się krew
powrót do forum filmu Aż poleje się krew

Niestety bardzo duże rozczarowanie. Myslałem, ze jeden z najabrzdeij utalentowanych amerykanskich rezyserów młodego pokolenia pokaze na co go naprawde stać. Ale się zawiodłem.

Anderson nawiazuje ewidentnie w tym filmie do najslynniejszego filmu Wellesa. To mial byc taki Obywatel Kane XXI wieku. film o człowieku który osiąga miliony i robi karierę, ale po drodze traci swoją duszę. Ale nie wyszło? Dlaczego?

Niestety, ale głownym winowającą jest sam Anderson. Nie znalazł sposobu na opowiednie opowiedzenie tej histroii. To rezyseria jest tu najwiekszym winowajcą. Okropna jest też muzyka, a raczej jej brak.
Az prosi się tm tym filmie o jakąs ciekawą ilustrację muzyczną, ale z ekranu dochodzą jedynie dziwaczne dzwięki, których po pewnych czasie nie można już słuchać.

Na filmie Andersona naprawdę trudno nie zasnąc. Film jest nadmiernie rociągnięty, fabuła się rozłazi, przez co z ekranu wieje nudą.

Jedyną prawdziwą zaletą filmu jest znakomita kreacja Daniela Day Lewisa. To on ciagnie ten film, to dzieki niemu ma się jeszcze jakąs chęć oglądac dalej ten film. Ale sam aktor nie uratuje słabego filmu.

Nie dziwię się juz teraz, ze oscarowe gremium olało ten film i nagrodziło No country for old men. Film Coenów jest o wiele dojrzalszy, skondensowany o ogląda sie go o wiele lepiej (pomimo ze zadnym arcydziełem ten film równiez nie jest).

Nominacje dla tego filmu po raz kolejny potwierdzają, ze rok 2007 to najgorszy rok dla kina od wielu, wielu lat. W innym roku ten film nie mial by szans na tyle nominacji.

ocenił(a) film na 9
fidelio

Mi wydaje sie ,ze rok 2007 to jeden z najlepszyh ostatnich lat głownhie dzieki temu filmowi oraz No Country for Old Men. Oba są arcydziełami i pozwalają wierzyć w badzo dobry nowy film.

To nie była muzyka ,ale jak piszesz dzwięki tyle ,że wprowadzały one oglądacza w niesamowity klimat (przynajmniej mnie). Fabuła też jest genialna ,mądra świetnie wyreżyserowana no i oryginalne zakończenie.

10/10 ,najlepszy film roku.

ocenił(a) film na 9
fidelio

twoja recenzjo-opinia nie wykracza poza utarte standardy i tak naprawde nie umiesz w niej wskazac dlaczego film jest słaby. Jest ARCYDZIEŁEM, a takie ''Źródło'' to przy nim wydmuszka...

GhostFace

Nie no, jak muzyka w "Aż poleje się krew" jest okropna, to ja nie wiem jaką muzykę chciałbyś usłyszeć? Muzyka i reżyseria są tutaj genialne. Najlepszy film roku i - nie waham się tego powiedzieć już teraz - jeden z najlepszych filmów w całej historii kina.
Bracia Coen choć stworzyli znakomite kino, w starciu z Andersonem są bez szans. Paradoksalnie to jednak Coenowie wygrali oskarową galę, ale oczywiście to o niczym nie świadczy, bo przecież ile wielkich filmów przegrało na rzecz słabszych? Można by wymieniać. Akademia przyznająca oskary po raz kolejny mnie zawiodła.
Za kilka lat "Aż poleje się krew" będzie w czołówce wszelkich rankingów na najlepszy obraz w historii kina. Wątpię czy to samo spotka Coenów i ich "To nie jest kraj dla starych ludzi". Przepaść jest ogromna. Anderson górą.
"Źródło" jest bardzo przeciętnym filmem. Za dużo w nim kiczu, aby można było mówić o arcydziele. Aronofsky strasznie chciał, ale mu zupełnie nie wyszło, co potwierdza tylko, że jest reżyserem, który nie ma aż tak ogromnych możliwości jak próbują nam wmawiać co niektórzy krytycy jak i również zwykli widzowie.

ocenił(a) film na 9
GhostFace

Ghostface napisałem dlaczego film jest słaby. Az poleje się krew jest po prostu dla mnie nudny. I to jego najwieksza wada. Zródło natomiast to dla mnie niedocenione arcydzieło. Przez cały seans z zapartym tchem ogladałem ten film, a po sensie dał mi on wiele materiału do przemysleń.


fidelio

ja na szczescie nie zdarzyłam sie rozczarowac,bo zanim zdecydowalam sie go obejrzec to doszły do mnie wiesci ze jest zwalony.

ocenił(a) film na 10
fidelio

no to pojechałeś po bandzie stary:P jaka nuda? przez 160 min siedziałem w kinie wryty w ekran i po wyjściu było mi mało! fabuła, klimat niezmiernie wciągające...muzyka okropna? nie wiem doprawdy, czy oglądaliśmy ten sam film, muzyka to jedna z mocniejszych stron tego dzieła...i popieram przedmówców film Andersona to zdecydowanie najlepszy film 2007 roku...jeżeli uważasz ten film za słaby i nudny no to sorki, ale coś tu jest nie tak...

ocenił(a) film na 9
Sammy_Jankis

Widziałam i "Aż poleje się krew" i "To nie jest kraj dla starych ludzi" i dzieło Andersona, moim zdaniem, przewyższa o głowę najnowsze osiągnięcie braci Coen? Dlaczego? Bo dla mnie bracia zrobili po prostu poprawną adaptację bardzo dobrej książki (notabene, książka McCarty'ego jest lepsza niż film, ale to się często zdarza, więc nie stanowi dużego zarzutu), a Anderson bazując praktycznie tylko na jednym motywie "Nafty" Sinclaira stworzył autorską, samotną, szaleńczą wizję. Mój kolega powiedział, że ten film ilustruje pewne podprogowe treści. Nie sposób się z tym nie zgodzić, to nie tylko ogromny obraz, ale i zarazem film o obrazach.
Zainteresowanych dyskusją o filmie zapraszam na mojego bloga.

ocenił(a) film na 9
fidelio

odniose sie do paru twoich wypowiedzi może odpiszesz

1.''Nominacje dla tego filmu po raz kolejny potwierdzają, ze rok 2007 to najgorszy rok dla kina od wielu, wielu lat. W innym roku ten film nie mial by szans na tyle nominacji.''

w jakim roku ostanio by sie nie miał tylu nominacji???

2.''Na filmie Andersona naprawdę trudno nie zasnąc. Film jest nadmiernie rociągnięty, fabuła się rozłazi, przez co z ekranu wieje nudą. ''

na jakim ekranie to oglądałes?

3. ''Okropna jest też muzyka, a raczej jej brak.''

wolałbys klimat myzyczny np. z Braveheart albo Titanica czyli James Horner i jego podniosłe napinanie muzyczne? Muzyka powinna współgrac z obrazem, można powiedziec że czasem nieprzyjemna dla ucha pasuje tu jak ulał.

4.''Jedyną prawdziwą zaletą filmu jest znakomita kreacja Daniela Day Lewisa. To on ciagnie ten film, to dzieki niemu ma się jeszcze jakąs chęć oglądac dalej ten film. Ale sam aktor nie uratuje słabego filmu. ''

Wypisze najprosciej jak można : Paul Dano, Zdjęcia, Montaż, Muzyka(!!!), Scenografia, Kostiumy. Praca kamery w tym filmie to genialna sprawa i nie trzeba byc fachowcem by to zauwarzyc.

5. ''Anderson nawiazuje ewidentnie w tym filmie do najslynniejszego filmu Wellesa. To mial byc taki Obywatel Kane XXI wieku. film o człowieku który osiąga miliony i robi karierę, ale po drodze traci swoją duszę. Ale nie wyszło? Dlaczego? ''

Raczej nawiązuje do Skarbu Sierra Madre, ma kilka cehc wspólnych z Kanem w warstwie fabularnej fakt, ale czy to oznacza od razu że Anderson chce mierzyc sie z tamtym obrazem? WĄTPIE!


Żałuje że uważasz rok 2007 za najgorszy od lat, film Andersona i dzieło Coenów pokazują jak bardzo się mylisz.

ocenił(a) film na 9
GhostFace

Ghostface oto odpowiedzi na Twoje pytania:

1. Nie miałby chcoaiżby w ostatanicvh 3 latach, a już na pewno w 90-tych. Ale wezmy filmy które zdobyły Oscara w ostatnich latach. wszystkie według mnie sa zdecydowanie lepsze od filmu Anderosna.

Infiltracja, Miasto gniewu, Za wszelka cenę.

2. kinowym ;)

3. Tak wolalbym jakiegoś znakomitego kompoyztora. Vangelisa czy Morricone, Zimmera którzy tworzą wspaniałe tematy.

Muzyka w There will be blood faktycznie apsuje do obrazu. Jeszcze barzdeij wprawiała mnie w senność.

Jezeli dla Ciebie Horner czy inni wielcy kompozytorzy to" napinanie" to gratuluję podejscia do uzyki. Kup sobie soudntrack to There will be blood i katuj wszystkich tym krązkiem.Tego się po prostu nie da słuchać. Muzyka to ma być muzyka, a nie zestaw przypadkowych irytujacych dzwieków. Posłuchaj Mozarta to zrozumiesz o co mi chodzi.

4. Co do zdjęć się godzę. zresztą dostały Oscara. naprawdę susgestywne. Ale co do reszty to już nie. Montaz, muzyka, scenografia, kostiumy? Nic nadzwyczajnego.
Dobre zdjęcia i znakomity Day Lewis nie ratują same tego filmu.

5. Owszem do Sierra Madre tez nawiązuje. Według mnie film,a zwłaszca koncowka jest bardzo kane'owska, le to akurat idzie na plus filmu. :)

Anderson powiedział keidyś , ze nie nakręci lepszego filmu od Magnolii. I nawet udało mu się to udowodnić. ;)

ocenił(a) film na 7
fidelio

żadne dziwaczne dźwięki człowieku, muzyka to najlepsze co w tym filmie było. no chyba że bmw z subwooferem, dres, ekierka za okno i jeb jeb jeb z głośników to to co preferujesz (myślę że nie, bo oprócz tekstu o muzyce reszta postu wydaje się mieć sens)

ocenił(a) film na 9
espequer

Espequer, zapewniam, ze nie jestem dresem, ani nie lubię muzyki w stylu "jeb jeb". :)

ocenił(a) film na 10
fidelio

Widzę, że twoja ocena dla tego filmu to 9. Dobrze, że w końcu po 15 latach Ci się ten film spodobał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones