Jeśli mamy 2 filmy - obydwa kiczowate i totalnie średnie, powinny w teorii być tak samo oceniane. Ale jeśli 1 z nich damy duży budżet i powiemy "nie poprawiaj scenariusza ani reżyserii, nawet się nie waż. Wywal całą kasę w efekty", będziemy mieli 2 tandetne i kiczowate filmy - nic się nie zmieni. Ale różnica średniej w ocenianiu...... no cóż.......... Wystarczą efekty.........Serio?