W USA jest takie prawo. Wykluczenie ewentualnych chorób, szczególnie istotne przed planowaniem dzieci.

A nie chodziło o to, żeby wykluczyć pochodzenie od wspólnego ojca? Nie bardzo pamiętam ten wątek.

Nie ma takiego prawa w USA. Brałam tu ślub i nie miałam żadnych badań.

Natomiast w latach 60. BYŁ obowiązek robienia testów krwi na syfilis przed zawarciem ślubu, w poszczególnych stanach. Zniesiono go.

A nie masz racji w US we wszystkich stanach przed ślubem trzeba zrobić badania krwi aby uzyskać pozwolenie !!! Tylko w Vegas można wziąść ślub 'z marszu '.Pozdrawiam

Ja nie robilam zadnych badan, a bralam slub w Chicago. Moje przyjaciolki o niczym takim rowniez nie mowily.