bez energii, choć jakiś tam pomysł był, ale za dużo historii chciano utrzeć w tym filmowym
sosie.
Za dużo muzyki, za mało fabuły. Za dużo błazenady, za mało profesjonalizmu.
Film tylko na "4", a z takimi aktorami powinien mieć co najmniej "6".
Pozdro

Próżno szukać w tym filmie choćby grama dobrego humoru, nic zabawnego w nim nie znajdziecie . Film banalny do szpiku kości od początku do końca przewidywalny. Nie polecam i Michael Keaton ( nie pasował do tej roli) w roli lekko upośledzonego ojca, który na koniec dostaje olśnienia i szpikuje córkę mądrymi radami.

Film sam w sobie niestety nie przypadł mi do gustu, ale piszę ten komentarz nie z uwagi na to...
Muszę pochwalić jedynie pomysł, kiedy to kobieta jest tą złą, niezdecydowaną, nieliczącą się z uczuciami innych, a mężczyzna kochający i troskliwy - tak, to naprawdę dobre połączenie. Chociaż przez niekonsekwencję...

Gdy usłyszałem ten tekst ,który był skierowany z ust Adama w
stronę Ryden była to jedna z nielicznych chwil ,gdy na mej twarzy
pojawił się uśmiech. Tak prawdę mówiąc jak na komedię ,to
mało było ,nie tyle scen co dialogów takich, aby choć trochę się
pośmiać. Bardzo leciutko i bez polotu. Tak obyczajowo....

strasznie nudny i przewidywalny

Przez cały film myślałem, że będzie jakaś głębsza puenta a tu napisy końcowe...

Ani to komedia, ani to fajne, ani to wciągające... 15 min i wystarczy.
3/10 za to że się starali. a 1/10 nie bo mi się nie chciało dalej oglądać i nie mogę całości ocenić ;)

Długo czekałam żeby obejrzeć ten film ale to nic specjalnego niestety...:(

zgadzam się z opinią poniżej. Ryden źle postąpiła zapominając o swoim przyjacielu na szczęście w porę zdała sobie sprawę co jest ważniejsze. Ogólnie dziewczyna z wielkimi ambicjami.

niezbyt odkrywcza i mało zajmująca komedia. polski tytuł mógłby wskazywać na ewentualne nawiązania do słynnego filmu z Dustinem Hoffmanem, ale to błędny trop. "Post Grad" to po prostu kolejna błaha opowiastka o dziewczynce która nie wie co począć ze swym życiem. w dodoatku główna bohaterka raczej irytuje niż budzi...

Ten film na więcej nie zasługuje. To nawet koło komedii nie stało. Nie było jednej śmiesznej sceny. Miałem tego filmu początkowo nie oglądać, ale widząc że nasi dystrybutorzy wprowadzają go do kin postanowiłem zaryzykować. Szkoda czasu było. Ocena ponad 6 na filmwebie jest zdecydowania za wysoka. Ale to tylko moja...

2/10 totalny badziew, nudne jak flaki z olejem, film o dupie marynie i przewidywalny jak msza w kościele, strata czasu!

W roli głównej sympatyczna, młoda dziewczyna, bo trudno powiedzieć – aktorka. Jej ojca gra Michael Keaton, świetny niegdyś aktor, pierwszy Batman, dawny przystojniacha, obecnie jego uroda mocno wyblakła. Szkoda, że kończy karierę w takich filmikach. Grał już podobną rolę w „Garbi”, gdzie ojcował Lindsay Lohan.

faktycznie, film dość słaby, fabuła prosta, średnio zagrane role.... jedyna rzecz warta uwagi, to świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa.

Ogólnie rzecz biorąc, gówno to mało powiedziane ;) Film ani śmieszny, ani romantyczny. Fabuła była użyta już w około biliarda filmach. Jeśli cenicie sobie swój prywatny czas to zdecydowanie odradzam ten film, straciłem go za was ;)Po prostu kompletnie nie ciekawy, nic nowego i chyba każdy oglądał kiedyś w życiu film z...

Ogólnie film nie jest zły, ale przyznam, że trochę się zawiodłem.
Myślałem, że będzie bardziej śmieszny, a jest po prostu średni, dla zabicia nudy można zobaczyć, ale nie jest to nic nowego, taka lekka produkcja dla całej rodziny.

-----------------------------------------------------------
Zapraszam na mojego...

Marna fabuła, nic ciekawego. Mało ma wspólnego z tytułem czyli byciem absolwentką. Jest to zwykły film obyczajowy ze standardowym przesłaniem, ale nic specjalnego niestety.

Wątek miłosny całkiem przyjemny, bardzo delikatny. Dwójka głównych bohaterów/aktorów Ryden i Adam czyli Alexis Bledel i Zach Gilford bardzo sympatyczna i to właściwie największy plus tego filmu, według mnie.

Reszta pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim banalna fabuła. Ktoś już wcześniej napisał w innym...

Można sie rozerwać ale nie liczcie zaraz na ....ucztę kinomana

Na co poszła ta kasa? Ktoś wie?