Lubna Azabal i Nissrine Erradil w rolach głównych (piszę bo na ten moment jeszcze nie dodane do obsady) - dobre kobiece kino. Wartościowy film.
Może "kobiece kino" (o kobietach?-:), ale ja nie jestem kobietą, a bardzo mi się podobał. Obsada, wciąż nie dodana i się nie łudźmy - oskara nie dostał.....