Fabuła jest równie banalna co w Slumber Party Massacre, z tą różnicą, że tu nie ma zalet w postaci solidnej realizacji. Film jest debilnie zrealizowany: zabójca nosi maskę, ale my od początku wiemy, kim jest. Mało tego. Zabójca nosi maskę, żeby ofiary go nie poznały, nie? Otóż chyba jednak nie... bo jak tłumaczyć w...