Oj za niska,dałam 8 bo na tyle ten film zasługuje,też i wzruszyłam się i pośmiałam,takie kino lubię.Anjelica świetna,jeszcze nie raz to oglądne,a takiej przyjażni to pozazdrościć.

W mojej skali oscyluje w granicach 7,5 :) Film rozbraja od samego początku, do tego świetna rola Anjelici Huston ( w pełni zasłużyła na otrzymaną nagrodę). Agnes Browne jest doskonałym dowodem na to, że można stworzyć przyzwoite kino bez wypacykowanych 'apolińskich' aktorów epatujących seksem. Przyznajcie sami...głowna bohaterka praktycznie cały czas biega w chuście, brązowych rajtuzach i płaszczu (który sądząc po wyglądzie już dawno stał się obiektem westchnień miejscowych moli), jej przyjaciółka i reszta straganowej ekipy reprezentuje typowo 'chopski' styl :) Francuzki amant z brzuchalem i wielką wyrwą między zębami + niewydarzone dzieciaki...a mimo to wyszło przepięknie :P
Szkoda tylko, że tak ciężko trafić na ten film w TV, czy necie :/