Jeśli dostrzegacie tylko wątek religii, fanatyzmu i fundamentalizmu, to chyba nie oglądaliście filmu zbyt dokładnie...
Dokładnie! Nie ma znaczenia które dokładnie religie, światopoglądy walczą między sobą. Pokazano destrukcyjność nietolerancji jako takiej. Ponadto świetnie ujęto rolę silnej osobowości. Ona - kobieta była silniejsza od wszystkich mężczyzn przedstawionych w obrazie. Jako jedyna spoglądała ponad podziałami. Szukała. Jeden z niewielu filmów, w którym pokazano determinację kobiety.
Racja - jeden z niewielu (przypomina mi sie Jeszce daleka północ - rownież o determinacji kobiety) a co do filmu - och dawno nie widziałem takiego, świetny zarys postaci i ich osobowości oraz historii(choć tu można dyskutować jak - inne posty ale ta jest tylko tłem ), zdjęcia, muzyka - no chce się oglądać. Zakończenie - niesamowite, na pewno pozostanie w pamięci. Nadzieja - oby więcej takich filmów.
Dla mnie rola Davusa to jest coś rewelacyjnego, chłopak praktycznie nie mówił wiele... Jego postać była bardzo emocjonalna i świetnie to pokazał. Własciwie nie musialby nic mowic, a i tak wiedziałabym co myśli...
jak się miał skończyć??? Zaciukali ją bo była za mądra, a taka osoba burzy porządek i jest zagrożeniem dla władzy...
no właśnie chyba nie była za mądra skoro tego nie przewidziała i dala się zabić.oglądając ten film miałam wrażenie że ona jest mało sprytna życiowo i taka niezaradna ale chyba taki urok filozofów.