Chrześcijaństwo nie jest złą religią. Też wniosło do Europy wiele i to właśnie ono przejęło dziedzictwo Grecji i Rzymu. Nie mieszajmy spraw Jezusa z fanatykami religijnymi przedstawionymi w filmie. Kościół popełniała błędy i nadal się tak dzieje, ale nie wierzy się w Kościół tylko w Boga i jego prawdę. Film mocno poruszający.

Nie wierzy się w Kościół tylko w boga i jego prawdę???? A czym jest boska prawda jak nie zbiorem dogmatów stworzonych przez kościół??? Porozmawiaj z hierarchami kościelnymi, na pewno zostaniesz zrozumiany. Mamy XXI wiek i żyjemy w dobie nauki, czas skończyć raz na zawsze z wiarą w gusła. Czy naprawdę nie zauważyłeś jak to się w historii ludzkości toczyło?? Jednych bogów zastępowano innymi, a każdy był tak samo ważny i jedyny jak ten poprzedni. Jest zresztą tyle religii na świecie i każda uzurpuje sobie prawo do miana tej jedynej i słusznej. Ile razy można powielać te same błędy? Tak jak powiedziała Hypatia i ja mogę powiedzieć, wierzę wyłącznie w naukę (filozofię), bo nauka sama siebie poddaje krytyce, w przeciwieństwie do zaślepionych religii, które samokrytycyzmem gardzą. Autorce tematu gratuluję racjonalnego myślenia i życzę wytrwałości.

Kościół tworzą ludzie, a Bóg jest ponad ludźmi. Ludzie się mylą, a Bóg jest nieomylny.

Żeby być nieomylnym lub omylnym, najpierw trzeba mieć swoje zdanie, a potem je wygłosić, możesz mi powiedzieć w jaki sposób bóg wygłasza swoje zdanie?

Wygłosił je w Piśmie świętym, a wszystko inne (np. czyściec) ludzie zmyślili sobie żeby im było wygodniej.

ok, tylko że pismo święte również zostało wykreowane przez kościół, m.in w trakcie soboru nicejskiego, zresztą wtedy też ogłoszono, że Jezus był bogiem, wcześniej nie było to takie oczywiste. To wszystko to jedna wielka ściema na kółkach.

Historia kosciola:

II wiek
- Rzymski filozof Celsus poswiadcza falszowanie pism chrzescijanskich, mowiac o rewizjonistach: "przerabiali Pisma Swiete z ich pierwotnej postaci i usuneli wszystko, co pozwalalo im na odparcie skierowanych przeciwko nim zarzutów."
- Uczeni wykazali, ze wszystkie cztery uznane przez Kosciol Ewangelie zostaly przerobione i poprawione.

III wiek. Az do III wieku wyznawcy chrystianizmu nie slyszeli o wieczystym dziewictwie Maryji. Ewangelia Mateusza informuje , iz Jozef "nie zblizal sie do Maryji, az porodzila syna"."Zblizenie sie" oznacza w Biblii malzenskie wspolzycie.
(Fakt wspolzycia Jozefa z Maryja po narodzinach Jezusa bedzie oczywisty dla kazdego, komu koscielne dogmaty nie zakazuja logicznego wnioskowania.)

312 r. Bitwa pod mostem mulwijskim - Chrzescijanstwo staje sie jedna z religii panstwowych Rzymu. Powstanie Instytucji Kosciola Katolickiego. Poczatek przesladowania i mordowania przedstawicieli innych wyznan.

319 r. Cesarz Konstantyn ustanowil prawo zwalniajace kler od placenia podatkow i sluzby w armii.

321 r. Cesarz Konstantyn nakazuje swiecic niedziele zamiast dotychczasowej soboty.

325 r. Cesarz Konstantyn na soborze nicejskim ustanawia kanon pisma "swietego" i "dwojce swieta" awansujac Jezusa do miana Boga. Jezus z Betlejem ma zastapic dotychczas czczonego Mitre.
-Narodziny Boga Mitry przypadajace na dzien 25 grudnia, staja sie data przyjscia na swiat Jezusa.
-Wniebowziecie Mitry w okresie rownonocy wiosennej staje sie chrzescijanskim swietem wielkanocy.
-W Rzymie na Wzgorzach Watykanckich, chrzescijanie przejmuja swieta grote Mitry, czyniac z niej siedzibe Kosciola katolickiego
-Wystepowanie wyraznych podobienstw do mitryzmu, ojcowie chrzescijanstwa tlumacza dzialanoscia diabla.

330 r. Wprowadzenie zwyczaju czczenia zmarlych ("swietych") i ich relikwii

355 r. Biskupi zostaja uwolnieni spod nadzoru sadow swieckich.

360 r. Wprowadzenie zwyczaju czczenia aniolow

381r. Do obowiazujacej dotychczas konstantynskiej "Dwojcy Swietej" cesarz Teodozjusz dolaczyl trzecia osobe tzw."Ducha Swietego". Dzialo sie to na soborze w Konstantynopolu

391 r. W Aleksandrii Chrzescijanie spalili najwieksza na Ziemi biblioteke, w ktorej przechowywano okolo 700 000 starozytnych zwojow. Zamknieto starozytne akademie, skonczylo sie nauczanie kogokolwiek poza murami kosciolow.

431r. Wyrazenie "Xristo Tokos" - Matka Chrystusa - zostalo zastapione na "Teo Tokos" - Boga Rodzica.

539 r. Ustanowiono wladze papiezy oraz ofiare mszy swietej.

- Na soborze w Macon biskupi glosowali nad problemem, czy kobiety maja dusze.

593 r. Papiez Grzegorz I wprowadzil wiare w czysciec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez sprzedaz odpustow od kar czyscowych.

600 r. Wprowadzono lacine do liturgii.

715 r. Wprowadzono modlitwy do Marii Panny oraz swietych.

726 r. W Rzymie zaczeto czcic obrazy.

- Kosciol rzymski z Dziesieciu Boskich Przykazan usunal drugie, ktore brzmi:
"Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani zadnej podobizny tego, co jest na niebie w gorze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, ktore sa w wodach pod ziemia. Nie bedziesz sie im klanial ani sluzyl"
- Otwarlo to droge do handlu obrazami, szkaplerzami, krzyzami, posagami itp. Przykazan jednak musialo pozostac dziesiec. Podzielil wiec kosciol ostatnie przykazanie, mowiace o niepozadaniu ani zony, ani osla, ani wolu, na dwie czesci i odtad katolicy maja tez Dziesiec Przykazan, tak jak i Zydzi.

783 r. Nastal zwyczaj calowania nog papieza.

813 r. Ustanowiono Swieto Wniebowziecia Maryji

993 r. Papiez Leon III zaczal kanonizowac zmarlych.

X wiek - Cala Europa znalazla sie pod panowaniem Kosciola.Zalamuje sie aktywnosc na polu medycyny, techniki, nauki, edukacji, sztuki i handlu. Rozpoczyna sie mroczny okres w historii Europy.

1000 r. Ustanowiono Uroczystosc Wszystkich Swietych i Dzien Zadusznych.

1015 r. Wprowadzono celibat dla duchownych aby rozwiazac problem przejmowania spadkow przez ich rodziny .(Przedtem duchowni mieli zony i dzieci).

1077 r. Papiez Grzegorz VII ustanowil "klatwe"

1095 r. Papiez Urban II wezwal rycerzy Europy do zjednoczenia i marszu na Jerozolime. Zainicjowal w ten sposob pierwsza wyprawe krzyzowa.
Papiez oglosil, iz "Wyklety bedzie ten, kto powstrzyma swoj miecz przed rozlewem krwi".

1099 r. Masakra Muzulmanow i Zydow w Jerozolimie. Kronikarz Rajmund pisal:
"Na ulicach lezaly sterty Glow, rak i stop. Jedni zgineli od strzalow lub zrzucono ich z wiez; inni torturowani przez kilka dni zostali w koncu zywcem spaleni. To byl prawdziwy, zdumiewajacy wyrok Boga nakazujacy, aby miejsce to wypelnione bylo krwia niewiernych."

XII wiek - Uczony i filozof, swiety Tomasz z Akwinu glosil, ze zwierzeta nie maja zycia po smierci ani wrodzonych praw, oraz ze "przez nieodwolalny nakaz Stworcy ich zycie i smierc naleza do nas".

1116 r. Sobor Lateranski ustanowil spowiedz "na ucho". Taka forma spowiedzi pozwalala na sprawowanie wiekszej kontroli nad ludzmi, oraz na "wywiad srodowiskowy".

1140 r. Ulozono i przyjeto 7 sakramentow swietych.

1204 r. Zaczela dzialac Swieta Inkwizycja. Sludzy kosciola zameczyli i spalili zywcem miliony ludzi. Spalanie ludzi, praktykowane w XX wieku przez nazistow, po raz pierwszy zastosowane bylo na skale masowa przez chrzescijanska inkwizycje.
Majatki "heretykow" przejmowane byly przez kosciol i inkwizytorow. Jak na ironie inkwizytorzy wybierani byli najczesciej sposrod dominikanow i franciszkanow, ktorzy slubowali zycie w ubostwie...
-Nawet w XXI w Watykan nie dopuszcza nikogo do archiwow dotyczacych inkwizycji.

"Encyklopedia katolicka" twierdzi,iz inkwizycja "duzo zdzialala dla rozwoju cywilizacji".

1208 r. Papiez Innocenty III zaoferowal kazdemu, kto chwyci za bron, oprocz boskiego zbawienia, rowniez ziemie i majatek heretyków. Rozpoczela sie Krucjata Albigenska, ktorej celem bylo wymordowanie Katarow. Szacuje sie, ze Krucjata Albigenska pochlonela milion istnien ludzkich, i dotknela wieksza czesc populacji poludniowej Francji. Przeor, dowodzacy wojskami krucjaty, gdy mu sie skarzono, ze trudno jest odroznic wiernych od heretyków, odpowiedzial: "Zabijac wszystkich. Bog ich odrozni".

- Papiez Innocenty III twierdzi: "Kazdy kto probuje stworzyc wlasny wizerunek Boga niezgodny z dogmatem Kosciola musi byc bez litosci spalony".

1229 r. Papiez Grzegorz IX zakazal czytania Biblii pod sankcja kar inkwizycyjnych.

1231 r. Nakaz papieski zalecal palenie heretyków na stosie. Pod wzgledem technicznym pozwalalo to uniknac rozpryskiwania sie krwi.

1252 r. Tortury zostaja prawnie dozwolone przez Kosciol (zostaly ustanowione przez
papieza Innocentego IV)
- Tortury obejmowaly : lamanie na kole, wieszanie za rece z ciezarami u nog, sciskanie czulych czesci ciala, sadzanie na goracych weglach lub zelazie, wylamywanie stawow, gotowanie zywcem itp. Byla to "ludzka" - jak zapewnia kosciol - metoda badan.
-Na narzedziach tortur umieszczano motto: "Chwala niech bedzie panu"...

1263 r. Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod jedna postacia.

1264 r. Ustanowiono uroczystosc Bozego Ciala.

1275 r. Pojawily sie dyskusje na temat placenia daniny. W odpowiedzi papiez ekskomunikowal cale miasto, Florencje.

XIV wiek Wybucha epidemia czarnej smierci, Kosciol wyjasnial, ze wine za ten stan rzeczy ponosza Zydzi, zachecajac przy tym do napasci na nich.

1311 r. Papiez Klemens V jako pierwszy ukoronowal sie potrojna korona wladcy.

1326 r. Niezgodnosc przesadnie bogatej organizacji Kosciola z gloszonymi
przez nia ideami Jezusa Chrystusa ,doprowadzila do ogloszenia bulli papieskiej "inter nonnullos", w ktorej uwazano za herezje twierdzenia, jakoby Jezus i Jego apostolowie nie posiadali zadnej wlasnosci w postaci dobr materialnych.

1378-1417 r. Dochodzi do tzw. "Wielkiej Schizmy". Wladza jest podzielona miedzy dwoch papiezy - jednego urzedujacego w Rzymie,
drugiego w Avignon. Spory nie dotyczyly religii, ale polityki i wladzy

1450-1750 r. Okres polowania na czarownice. Straszliwymi torturami zameczono setki tysiecy kobiet posadzanych o czary.
- Dzieci mozna bylo rowniez oskarzac o czary: dziewczynki po ukonczeniu 9,5 lat, chlopców po ukonczeniu 10 lat. Mlodsze dzieci torturowano w celu uzyskania zeznan obciazajacych rodzicow. W procesach o czary brane byly pod uwage "zeznania" dwulatków
-Tortury obejmowaly : lamanie kolem, wieszanie za rece, biczowanie, przypiekanie, gotowanie w oleju, wbijanie kolcow w oczy,
wyrywanie obcegami piersi i narzadow plciowych.

1484 r. Papiez Innocenty VIII oficjalnie nakazal palenie na stosach kotow domowych razem z czarownicami. Zwyczaj ten byl praktykowany przez trwajacy setki lat okres polowan na czarownice.
- Wiara, ze zwierzeta sa posrednikami diabla, doprowadzila do zalamania sie naturalnej kontroli liczebnosci populacji gryzoni. Celem ataku gorliwych chrzescijan najczesciej byly koty, wilki, weze, lisy, i biale koguty. Poniewaz wiele z tych zwierzat polowalo na roznoszace choroby gryzonie, ich eliminacja wzmogla wybuchy epidemii.

1492 r. Kolumb odkryl Ameryke . Inkwizycja szybko postepuje sladami odkrywcow.

1493 r. Bulla papieska uprawomocnila deklaracje wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Poludniowej, ktore odmowily przyjecia chrzescijanstwa.

- Rozpoczela sie kolejna bestialska rzez w imie Boga.Wbijano ciezarne kobiety na pale, cwiartowano zywcem indianskie niemowleta, przywiazywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem, rozrywano ludzi przy pomocy koni, mordowano, gwalcono, ucinano rece, nosy, wargi, piersi.

-Jezuita Jose de Anchieta, twierdzil:"Miecz i zelazny pret to najlepsi kaznodzieje". Ten oto barbarzynca, zostal beatyfikowal w 1980 r. przez papieza, ktory nazywal go "apostolem Brazylii, wzorem dla calej generacji misjonarzy". Bandyta, ktory w bestialski sposob unicestwil tysiace ludzkich istnien, uznany zostal za swietego...

- Gdy katoliccy "misjonarze" zawitali do Meksyku, zylo tam okolo 11 milionów Indian, a po stu latach juz tylko 1,5 miliona. Slowo Boze zawiezione w tamte rejony "pieknie zaowocowalo".

- Podczas pobytu na tamtych ziemiach, papiez nazwal ta zbrodnie przeciwko ludzkosci "dzielem ewangelizacji i pokoju".

1563 r. Ustalono, ze tradycja Kosciola jest wazniejszym zrodlem objawienia od Slowa Bozego.

1572. We Francji 24 sierpnia zamordowano 10 000 protestantów. Papiez Grzegorz XIII napisal potem do krola Francji Karola IX: "Cieszymy sie razem z toba, ze z Boska pomoca uwolniles swiat od tych podlych heretykow"

1543 r. Kopernik publikuje teorie heliocentryczna.Jego dzielo trafia na koscielny indeks ksiag zakazanych i pozostaje tam az do 19 wieku. (Czyli az do 19 wieku kosciol uznaje, iz ziemia tkwi nieruchomo w centrum Wszechswiata).

1584 r. Giordano Bruno twierdzi iz gwiazdy sa innymi Sloncami, wokol ktorych moga krazyc inne planety, a na nich zyc inne istoty. Za swoje poglady zostaje spalony zywcem na stosie. Egzekucje opozniono o dwa lata z rozkazu papieza Klemensa VIII. Papiezowi zalezalo, by stos na Campo dei Fiori stal sie jedna z atrakcji dla pielgrzymow.

1633 r. Galileusz probuje rozpowszechniac teorie heliocentryczna. Zostaje zatrzymany przez Inkwizycje i pod grozba tortur zmuszony do odwolania swych pogladow.Inkwizycja skazuje go na dozywotni areszt domowy.

- Poglady swietego Augustyna odzwierciedlaly "naukowe" podejscie Kosciola do swiata: "Jest to niemozliwe, aby po przeciwnej stronie Ziemi znajdowali sie ludzie,
gdyz w Pismie Swietym nie ma wzmianki o takim rodzie wsrod potomkow Adama."

1854 r. Wprowadzono dogmat o Niepokalanym Poczeciu Najswietszej Maryji Panny.

1855 r. Sprzeciw Kosciola wobec Konstytucji Stanow Zjednoczonych. Kosciol glosil iz "wolnosc to bluznierstwo, wolnosc to odwodzenie innych od prawdziwego Boga. Wolnosc to mowienie klamstw w imie Boga".

1870 r. Wprowadzono dogmat o nieomylnosci papieza.

-Poczatek XX wieku - Papiez Leon XIII nadal udowadnia, ze najwyzsza kara daje sie uzasadnic nastepujaco: "Kara smierci jest niezbednym i skutecznym srodkiem dla osiagniecia celu Kosciola, gdy buntownicy wystapia przeciw niemu i narusza jednosc duchowa".

1917 r. Tortury byly prawnie dozwolone przez Kosciol od roku 1252, w ktorym zostaly ustanowione przez papieza Innocentego IV, az do roku 1917,
w ktorym to zaczal obowiazywac nowy Codex Juris Canonici.

1931 r. Papiez Pius XI wydaje encyklike "Non abbiamo bisogno", w ktorej jest mowa o wdziecznosci kosciola dla faszyzmu za zlikwidowanie wroga - socjalizmu.

1933 r. Hitler oswiadczyl, ze w chrzescijanstwie widzi "niezachwiany fundament moralnosci; dlatego "obowiazkiem naszym jest utrzymanie i rozwijanie
przyjaznych stosunkow ze Stolica Apostolska".W czasie II Wojny Swiatowej papiez Pius XII przyjmowal na codziennych audiencjach niemieckich zbrodniarzy wojennych, udzielajac im blogoslawienstwa.

1950 r. W petycji do Watykanu, katolicy prosza o dogmatyzacje fizycznego wniebowziecia Maryji. W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowzieciu Najswietszej Maryji Panny (w Ewangeliach nie ma slowa o tym).

1965 r. Dopiero w 1965 roku kosciol niewaznil potepienie Galileusza.

1968 r. Papiez Pawel VI oglasza encyklike "Humanae vitae", z ktorej skutkami rodziny katolickie borykaja sie do dzisiaj. Jedynymi srodkami regulacji urodzin
dopuszczonymi przez kosciol pozostaje wstrzemiezliwosc plciowa i metoda kalendarzyka, a kazdy stosunek plciowy ma miec na celu poczecie zycia. Encyklika papieska nie przeszkadza jednak Watykanowi na posiadanie udzialow i czerpanie zyskow z produktow firmy "Instituto Farmacologico Serono", ktora wypuszcza na rynek niezwykle dochodowy srodek antykoncepcyjny o nazwie "luteolas".

1971 r. FBI wpada na trop sfalszowanych przez nowojorskich gangsterow papierow wartosciowych na sume 14 milionow dolarow.
Odbiorca okazuje sie Bank Watykanski. FBI ustala ze byl to zabieg probny przed docelowa operacja na kwote 1 miliarda dolarow.

1977 r. Papiez Pawel VI wyjasnia, ze kobieta ma zakazany wstep do kaplanstwa, poniewaz "nasz Pan byl mezczyzna".

1978 r. Papiezem zostaje Albino Luciani , czlowiek niezwykle skromny,postepowy i uwielbiany przez masy , ktorego pontyfikat trwal tylko 33 dni.
Zgadzal sie na stosowanie srodkow antykoncepcyjnych, dopuszczal kaplanstwo kobiet, sprzeciwial sie celibatowi.
Postanawia zniszczyc mafijne struktury watykanskich finansow, a nastepnie oczyscic Watykan i Kosciol z oszustow i
aferzystow. Sporzadza liste 121 purpuratow watykanskich do natychmiastowego zdymisjonowania. Tuz przed rozpoczeciem zaplanowanych czystek umiera 28 wrzesnia po "zjedzeniu niestrawnego posilku" (zostaje otruty). Nie przeprowadzono sekcji zwlok. Jego testament ginie w tajemniczych okolicznosciach.

Kurcze - Fakty i Mity" wydały właśnie książkę a to jest spis treści:)?

321 r. Cesarz Konstantyn nakazuje swiecic niedziele zamiast dotychczasowej soboty. NAJWIĘSZKA ZBRODNIA na miarę Holocaustu i rewolucji rosyjskiej :).

Prawda jest bardziej złożona. Inkwizycja w rzeczywistości większość tych których sądziła uniewinniała, a większość wyroków to były symboliczne, niemal śmieszne kary. Stosy były efektowne ale w skali działalności tej organizacji były bardzo sporadyczne.

1931 - wtedy chodziło włoski faszyzm a nie o III Rzeszę. Wtedy państwo Mussoliniego było jak najbardziej pozytywnym państwem które tępiło komunistów - owartych wrogów kościoła. Włoski faszyzm nigdy nie walczył z kościołem jak niemiecki nazizm.
A Hitler jako miłośnik chrześcijan - ale się kompromitujesz tak kłamiąc. Hitler nienawidził chrześcijaństwa jako religii słabych - manipulował protestantami jak się dało ale katolickich księży masowo wysyłał do obozów za bierny opór wobec reżimu. A Piusie XII otwarciełgasz - parę razy na audiencji przyjął dowódców garnizonu Rzymu w latach 1943 -44 bo był głową państwa. A tym czasie to właśnie dzięki Piusowi XII uratowano tysiące żydów - na małe możliwości lokalnego państwa w Rzymie to bardzo dużo. Niemcy traktowali Piusa XII jak wroga do tego stopnia że mieli opracowany plan zajęcia Watykanu przez jednostki Wehrmachtu i SS i aresztowanie papieża. To tyle z miłości Adolfa do chrześcijan.

A gdzie obwinienie papieża za gradobicie w Bangladeszu?

Dużo tego i ciężko na raz ogarnąć tępotę powyższego postu który najwyraźniej miał ukazać zbrodniczość chrześcijaństwa a pokazał tylko tępotę autora który nierzadko błahe wydarzenia albo wyolbrzymił albo zmanipulował dla swoich niskich pobudek:).

To są akurat fakty, a z faktami się nie polemizuje. Nie musisz wybielać tu zbrodni inkwizycji i swoich kolegów księży. Poza tym czytaj ze zrozumieniem (jeśli potrafisz). Sięgnij do źródeł. Głupcem się nie urodziłeś ale się nim stałeś po wieloletniej indoktrynacji przez twoich kolegów spod znaku krzyża. Niestety ale Hitlerowi tak łatwo nie zdejmiesz jarzma katolicyzmu. Gott mit Uns - mówi ci to coś ciemna maso?

Nie obwiniam papieża za gradobicie w Bangladeszu ale w twojej głowie. Ale jak o nim mowa to może sprawdźmy jakich ludzi wyświęcił lub beatyfikował nasz kolega Wojtyła:
- Pius IX, który jest dla większości historyków symbolem czarnego wstecznictwa. Jako ostatni władca Państwa Kościelnego zapisał się okrucieństwem. Jako następca św. Piotra odgrodził Kościół od zmieniającego się świata, jako katolik sprzyjał przymusowemu nawracaniu Żydów. Kiedy odbił swoje ziemie po buncie ludowym i proklamowaniu republiki, srogo się zemścił na "buntownikach". Pojmanych patriotów ścinano i rozstrzeliwano. Prośby o ułaskawienie odrzucał, powtarzając osławione "nie możemy i nie chcemy". Wydał encyklikę, w której potępiał postęp, liberalizm i nowoczesną cywilizację. To on ogłosił, że papież jest nieomylny. Kiedy odprawiano mszę, na której proklamował tą bzdurę, zdarzyło się coś zastanawiającego: w Bazylikę Św. Piotra uderzył piorun!

- Alojzij Stepinac, chorwacki kardynał, hitlerowski kolaborant. Arcybiskup Stepinac przez cztery lata masakr współpracował z ustaszami. Po wojnie został skazany na 16 lat więzienia za popieranie ustaszowskiego ludobójstwa i udział w spisku antypaństwowym. Wyszedł na wolność po 5 latach. Został następnie mianowany przez papieża kardynałem. JP2, papież-antykomunista, w 20-lecie swego pontyfikatu wyświęcił kardynała-faszystę, uczynił zeń chorwackiego patriotę i męczennika komunistycznego dyktatu. Kościół zatroszczył się o to, by wybielić wizerunek Stepinaca. W Encyklopedii PWN możemy dziś przeczytać, że "protestował jednak przeciwko prowadzonej przez ustaszy polityce eksterminacji Serbów, Żydów i Cyganów oraz organizował pomoc dla prześladowanych". Na długoletnie więzienie został więc skazany ot tak, za nic, aby mógł zostać męczennikiem.

- Jose de Anchieta (beatyfikacja 1980), jezuita, który głosił dewizę: "Miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje". Odpowiedzialny za ludobójstwo Indian Ameryki Południowej w XVI w. JP2 wynosząc go na ołtarze, nazwał go "apostołem Brazylii, wzorem dla całej generacji misjonarzy".

- Jan Sarkander, zasłynął przez swoją działalność kontrreformacyjną. Katolicy w Czechach, będący w mniejszości, chcąc podnieść swoją pozycję społeczną starali się o wsparcie wojsk papiesko-cesarskich. Jan Sarkander napisał w tej sprawie list do polskiego króla Zygmunta III Wazy, prosząc o zbrojne wsparcie czeskich katolików. Prośba została spełniona i do Czech wysłano lisowczyków, którzy palili i rabowali, a ostatecznie też przyczynili się do rozbicia szlachty czeskiej, w bitwie pod Białą Górą, po której wymordowano wziętych do niewoli jeńców czeskich. Papież Pius IX ogłosił Sarkandera błogosławionym w 1859. 21 maja 1995, w Ołomuńcu JP2 kanonizował go, co negatywnie odebrali Czesi, również katolicy.

- Josemaría Escrivá de Balaguer, założyciel i pierwszy prałat Opus Dei. Escrivá był określany przez starych członków Opus Dei jako megaloman, pronazista, antysemita, zarozumialec, łatwo wpadający w gniew i kłamliwy, związany ponadto z reżimem frankistowskim. Nie było to jednak przeszkodą dla JP2, który wręcz go czcił, by pośpiesznie go beatyfikować, co było kontrowersyjne nawet dla samego Kościoła. "Droga" - książka napisana przez Escrivę mówi: "Być posłusznym to droga bezpieczna. Być ślepo posłusznym przełożonemu to droga do świętości". Zdaniem wielu byłych członków, Opus Dei cechują metody działania, werbowania i formacji, bardzo podobne do metod niektórych znanych z manipulacji sekt religijnych. Samo Opus Dei miało szerzyć i narzucać poprzez politykę, doktrynę katolicką. Jak stwierdził JP2: "jedyną organizacją kościelną całkowicie mi wierną jest Opus Dei" (El Pais, 16.08.2001). JP2 beatyfikował Escrivę 19 maja 1992 roku, a 6 października 2002 roku, w 27 lat po śmierci, kanonizował.

- Matka Teresa z Kalkuty, jej działalność została przereklamowana ona sama zaś charakteryzowała się bardziej gwiazdorstwem niż miłosierdziem. Należy zacząć od tego, że w Kalkucie są dużo skuteczniejsze instytucje charytatywne - Związek Kobiet Bengalu czy Ratownicy Kalkuty. O Matce Teresie mówiono, że była katolicką fanatyczką, która chrzciła nieświadomych nędzarzy na siłę, zanim umarli. Umierającym w cierpieniach odmawiano pomocy lekarskiej, a nawet podawania środków przeciwbólowych bowiem Matka Teresa uważała, że cierpienie jest piękne (niemiecki "Stern" z 1998 roku). Pisarka z Lipska Else Bushheuer włączyła do swojej książki "Calcutta - Eilenburg - Chinatown" swój pamiętnik, w którym pisze o przytułku Matki Teresy w którym pracowała: "Kobiety czołgają się po kamiennej podłodze jak dżdżownice, ze czterdzieści naraz, jak zwierzęta, półnagie, oblepiając się brudem, z ogolonymi głowami. "Nieważne co robimy, jeśli robimy to z miłością" - powiedziała Matka Teresa. Ale tu nie ma śladu miłości. "Gdybym miała aparat, zrobiłabym teraz zdjęcie i wysłała je do Amnesty International". Londyński lekarz Arouop Chatterjee interesujący się jej działalnością wylicza kłamstwa i manipulacje Matki Teresy. Twierdzi np., że jednym z głównych celów ośrodków, które Misjonarki Miłości prowadzą jest nawracanie ludzi na katolicyzm. Oskarża też Misjonarki Miłości o brudną działalność finansową (pieniądze mające iść na cele charytatywne idą na cele polityczne itp.). Obłudę Matki Teresy (i preferowanie bogatych) ma ukazywać fakt iż w Irlandii w 1996 roku, przed referendum agitowała przeciwko prawu dopuszczającemu rozwody, natomiast przyjaźniąc się na z księżną Dianą. poparła jej rozwód, mówiąc: "to dobrze, że już po wszystkim. I tak nikt nie był szczęśliwy" (Ladies Home Journal). Fanatycznie walczyła z aborcją. Krytykę prasy sprowadziła na nią jej reakcja w sprawie tysięcy kobiet z Bangladeszu gwałconych przez pakistańskich żołnierzy. Te, które przeżyły usłyszały od niej zamiast pocieszenia jedynie moralne treści potępiające aborcję. Christopher Hitchens (brytyjski dziennikarz) twierdzi, że część datków, ofiarowanych przez darczyńców na budowę ośrodków medycznych, Matka Teresa przeznaczała na cele misjonarskie. Od czasu filmu Hitchensa zakonnice nie rozmawiają z niekatolickimi dziennikarzami. JP2 beatyfikował ją 19 października 2003 roku.

1. Gdzie ja napisałem że mam jakichś księży za kolegów. Ale widzę z postu że twoim kolegą był Karol Wojtyła więc nie wiem za c piszesz do mnie to jako formę kazania jakiejś nienawiści:) Nawet nie wiesz czy wyznaję jakąś religię? Nie trzeba być oddanym fanatykiem jakiejkolwiek religii by polemizować z wybiórczą stosowaną głupotą.

2. Gott mit Uns to nazwa stosowana na klamrach żołnierzy Wehrmachtu. Bynajmniej to nie była dewiza iście zbrodniczych organizacji jak np. SS. Ale dobra - czego ma dowodzić zwykła wojskowa klamra w omawianiu stosunku Hitlera do chrześcijan?

Współczucie twojego ograniczenia intelektualnego nieumiejącego dostrzec sarkazmu przy gradobiciu w Bangladeszu. Ale trudno - nie zawsze ludzie potrafią interpretować słowo pisane ze zrozumieniem:).

3. Papież to przede wszystkim przywództwa państwa. Jesteś wyjątkowym hipokrytą nazywając ludzi którzy najpierw wzniecili powstanie i pordowali sami swoich przeciwników "patriotami". Według twojej logiki jakby nagle na Kaszubach albo Śląsku naglepodniesiono bunt i wymordowano by powiedzmy polskich urzędników państwowych to zbrodniarzem byłoby wojsko tłumiące bunt? Pius IX jeśłi jż to został wyświęcony za coś zupełnie innego. Ale dobra był podobno wrogiem postępu - pierwsza lepsza notka - "Wydał zgodę na zbudowanie kolei żelaznej na terenie Państwa Kościelnego oraz na gazowe oświetlenie ulic" - ale wróg postępu:). "potępił też Kulturkampf w Niemczech" - zapomniałem że Polacy to ścierwo - Prusacy powinni dokonać dzieła:). Pius IX zaprotestował jednak przeciwko rosyjskiemu okrucieństwu w dławieniu powstania styczniowego w 1863. Wezwał cały Kościół Katolicki na świecie do modlitw za Polskę. - Ale drań. Na szybko znalazłem informacje o tym że wspierał szkolnictwo - co za zbrodnia:).

4. - Alojzij Stepinac - Acha - jak ktoś morduje ludzi w państwie watykańskim, to bandyta. Jak ktoś walczy o swój kraj tj. Chorwację to jest zbrodniarzem. Radzę najpirw poczytać z jaką nienawiśćią wymienione grupy walczyły z Chorwatami zanim przyszli Niemcy którzy dali Chorwatom wolność.

5. Jose de Anchieta - Ale morderca - założył kilka szkół dla Indian, teatr ludowy, napisał 12 sztuk z choreografią zachodnią i rytuałami indiańskimi oraz wiele pieśni religijnych w języku portugalskim, hiszpańskim i tupi. Fakt oczywiśćie dziwnym trafem szybko znalazłem info że ci ludzie których wycieło wojsko portugalskie to byli osobnicy którzy mordowali świeżo nawróconych na chrześcijaństwo wychowanków Anciety.

Tej głupoty jest tu tyle że mszę na spokojnie ogarnąć.

Jesteś wybiórczy. Jak ktoś popełnia zbrodnie jakkolwiek by jej nie uzasadniał, będzie zbrodniarzem. Jeśli próbujesz wybielać te wszystkie postacie - powinieneś wybielić też Kaligulę - wszak wprowadzał ulgi podatkowe, budował drogi i akwedukty, Nerona - wszak rozpoczął proces zmian urbanizacyjnych Rzymu, z instalacjami ppoż w kamienicach, Husajna - wszak zmechanizował w swoim zacofanym kraju rolnictwo, zapoczątkował zmiany w szkolnictwie i przemyśle.

A co byś powiedział o przykładnym chrześcijaninie Miroslavie Filipovicu-Majstorovicu opiekunie duchownym w obozie Jasenovacu? Jak go wybielisz?

Poziom twojej demagogii jest chyba wyższy niż poziom twej głupoty.

Ja nie wybielam - omawiam ich. jak już czepiasz się tego księdza ze Słowacji to zamiast skupiać się na szeregowych sługach reżimu omów głowę - Ante Pavelica bo to on decydował o polityce państwa a inni szli za nim. .W wojnie w Jugosławii lat 1941 - 45 wszyscy wykazali się okrucieństwem - także muzułmanie i prawosławni więc chrześcijanie nie są wyjątkiem. Ten konflikt jest zbyt złożóny by sprowadzać go do jednego księdza.

Za co mam potępiać Nerona - nie bardziej krwawy od reszty cesarzy - pożar Rzymu był raczej przypadkowy a prześladowania chrześcijan prawdopodobnie nieco mniejsze aczkolwiek były. Władca z potencjałem na udanego cesarza - ale się zmarnował z wielu innych czynników niż ten.
Husajn - też zrobił trochę dobrego - potępiać go można np. za mordowanie Kurdów i td. ale poza tym gdyby nie zaczął pyskować z Kuwejtem byłby do dziś bardziej tolerowany niż Kadafi.

Moja rzekoma demagogia jest nie gorsza od twojej - ty z góry na rozmowę z każdym wyklikujesz z jakiejś skrajnie lewackiej stfony z góry wyklepany formułki. Ja muszę na szybko szukać źródeł bardziej obiektywnych nawet gdyby to była gówniana Wikipedia. To c podałem są fakty - większość z tych których zatakowałeś w większość nie byli aż tak negatywni jak ich oczerniłeś.

A za co mam bronić tego psychopaty. Człowieku czy ty jesteś zdrowy na umyśle. Przeczytaj jego nawet najbardziej podstawową biografię. Rozumiem że jakiś papież go wyświęcił że tego psychola wstawiasz do konkretnej dyskusji.

Rety...

Jaką zbrodnię - przecież w co najmniej dwóch przypadkach (ten z Ameryki Łacińskiej i ten Czech) udowodniłem że popełnili żadnej zbrodni. Najpierw przeczytaj o nich z czegoś więcej niż z ulotki politycznej Ruchu Palidupa bo nie wiem jak można w jakimkolwiek źródle tak wybiórczo kogoś przedstawić.

Ja posługuję się rzetelnymi źródłami historycznymi, ale nie zrozumiałeś przesłania. Nie twierdzę że ci wszyscy ludzie są źli jak antybohaterowie z komiksu (próbuję ci to wytłumaczyć tak byś zrozumiał) chodzi o to że zbrodnia jest zbrodnią. Jakby przykładnie nie żył Hitler po wojnie - pomagałby dzieciom, trędowatym, wspomagał hospicja czy układał wały przeciwpowodziowe, zawsze zostanie zbrodniarzem. Nic nie zmyje jego uczynków - i czy jest ktoś katolikiem, muzułmaninem, żydem czy ateistą - o tym jakim jest człowiekiem nie świadczy jego najlepszy uczynek ale największa zbrodnia. Chcę powiedzieć że możesz przytaczać że Hitler przeprowadził staruszkę przez jezdnie, a Husajn przekazał 100$ dla Caritas ale zbrodnie które popełnili determinują całą ich spuściznę.
Więc nie piszę wybiórczo - nie piszę tu książki więc przytaczam tylko najważniejsze dokonania tych ludzi, a ty wyszukujesz jakąś glosę z biografii świadczącą tylko o tym że kiedyś postąpił cnotliwie. To jakby wymazać wszystko inne i zostawić same superlatywy to i Hitlera by można beatyfikować.

Rety...

doskonała riposta

6. - Jan Sarkander. Bo oczywiście podczas wojny trzydziestoletniej protestanci nie mordowali żadnych katolików. Ofiara nie ma prawa wezwać pomocy - przeklęty cesarz austraicki powinien był poddać Wiedeń miłosiernym Turkom a nie wzywać katolickiego mordercę Sobiskiego na pomoc:). A co do wymordowania części jeńców protestanckich pod Białą Górą - znajdź mi jedną bitwę w XVII wieku w Europie gdzie nie wymordowano częśći poddających się żołnierzy wroga - nie znajdziesz takiej i wy wyróżniaj Bogu ducha winnych protestantów tylko dlatego bo nie uznawali papieża w Rzymie:).
7. Matka Teresa z Kalkuty - Mormoni dużo częściej chrzczą na siłę a jakoś nikt ich za to nie napada na poważnie:). Tak magazyn Stern będący niemiecką "Wyborczą i Faktami i Mitami" w jednym jest wiarygodnym źródłem:). Typowe traktowanie zasłyszanych plotek faków faktów dokonanych. Fanatycznie walczyła z aborcją - ktoś śmie walczyć z masowym mordowaniem ludzi - ZBRODNIA:). Załozę się że bez problemu znalazłbym podobne pomyje pisane przez muzułmanów o Ghandim - typowe plotki bez pokrycia.

Super logika - gratuluję, naprawdę jestem pod wrażeniem. Matka Teresa, Pius IX czy XII, Alojzij Stepinac, czy członkowie świętego oficjum absolutnie niewinni, wszak inni robili to samo, albo i gorzej. I dlatego powinni oni zasiąść u prawicy Jezusa, który co prawda mówił, że na zło odpowiadaj nadstawieniem drugiego policzka. jednak trudno nie zauważyć, że ten obrzezany Żyd Jezus, nie jest od dawna wyznacznikiem kościoła i wiernych, bo przecież o kondomach i in -vitro w ogóle milczał i naraził miliony katolików pod postacią plemników czy zarodków na męczeńską śmierć. A jego ojciec, to tak się życiem nienarodzonym przejmował, że robił im miejsce na ziemi dzięki pogromom żyjących.
No właśnie ten film - Agora - jest dla Ciebie. Obejrzyj go i pomyśl... samodzielnie, to nie boli.

Tępota tej wypowiedzi jest niewinnie tak niewinnie urocza że potrafię uwierzyć że wierzysz w brednie które napisałeś:).

Masz rację - Agora to film który naucza że co bardziej sfanatyzowani wyznwacy trzech religii z IV wieku naszej ery są dowodem na to że jedna z tych religii to krwawi i pełni nienawiści oprawcy:).

Jesteś słodki:)

Post jest ok. 10 tomów Kryminalnej historii chrześcijaństwa Karllhainza Deschnera z pewnością ci to uwypukli. Gość co prawda przepisał to z gazety ale nie pomylił się w ani jednym zdaniu. rzeczywistość jest jeszcze mniej korzystna dla KK i jego zakłamanego kleru.

"Zbrodnie kleru" na przestrzeni dwóch tysiącleci i tak wyglądają 1000 razy skromniej niż dokonane w jedno stulecie więcej niż 100 milionów osób zamordowanych przez komunistów wyznających ateizm. A dodajmy do tego że bez ateistycznego komunizmu w Rosji nigdy nie powstał by prawie równie zbrodniczy nazizm który to powstał TYLKO dlatego że zachodnie demokracje potrzebowały siły militarnej niezbędnej do powstrzymania krwawego pochodu Stalina do kanału La Manche. No a naziści w sumie nienawidzili katolików i pomimo protestanckiej domieszki też w sporej mierze wyznawali ateizm.

Tak więc zanim ktoś zacznie wymieniać zbrodnie "czarnej mafii" i gadać o głupocie jakichkolwiek religii to proponuję ponownie zapoznać się z dokonaniami wojujących ateistów po 1917 roku:).

Ok, kolego ale gdyby kler nie poparł w dojściu do władzy np: Hitlera to pewnie ten świr nie doprowadził by do wojny. Poza tym wystarczy że ktoś zabije jedną osobę z takim właśnie zamiarem i już jest mordercą. co za różnica czy jest to milion czy dziesięć milionów. Ten kto zabił lub przyczynił się do zabicia jedynie miliona nie jest lepszy przez to że zabił mniej. Nie wybielaj więc kościoła. Poza tym dochodzi do tego jeszcze aspekt moralny. Ktoś kto tyle bredzi o miłości i Bogu oraz jego królestwie na pewno jest kimś od kogo się więcej wymaga niż od ateistycznych kolesi.

Poza tym wcale nie uważam że komuniści zabili więcej ludzi niż zrobił to kościół. Kościół pośrednio lub bezpośrednio na przestrzeni dziejów uśmiercił więcej istnień niż komunizm w XX wieku.

Kolego, czy jeśli komuniści i naziści ("Gott mitt uns" :)) zabili sumarycznie więcej ludzi w krótszym czasie niż kościół katolicki w dłuższym, to wg ciebie zbrodnie tych ostatnich są pomijalne i nieistotne? Hmm. Masz rację - należy to ignorować, no bo co powie błogosławiony jan paweł II (kat państw afrykańskich), jezus i bóg, maryja i inne postaci z bajeczek dla bigotów.
Masz rację że komunizm opierał się na ateizmie ale poglądy religijne nie był przyczyną zbrodni które popełnili komuniści tylko poglądy polityczne i ekonomiczne oraz socjalne. To wielka szkoda że porządniej nie wzięli się za "czarnych" bo byśmy dziś mieli mądrzejsze społeczeństwo, a nie taki czarnogród co do tej pory powołuje się na autorytet św. jerzego widząc Park Jurajski w TV. Choć z drugiej strony Czesi mieli podobne doświadczenia z wujkiem Stalinem a jakoś nie zostali zatruci jadem katolicyzmu tak jak polaczki. Pozostają najbardziej ateistyczną wyspa w europejskim tyglu wyznaniowym - ostoją racjonalizmu i liberalizmu. A i w europie są postrzegani jako weseli i przyjacielscy, w odróżnieniu od nas - warchołów, ponuraków i ciemniaków wpatrzonych w ikony (dzięki takim jak ty kolego tc)

Tak czy inaczej zbrodnie kleru są zbrodniami dużo groźniejszymi. Pol Pot, Stalin, Hitler czy Pinochet działali krótko - zabijali ale, przeliczyli się i upadli - jak wielu przed nimi i pewnie wielu po nich. Takie historie powtarzają się cyklicznie. Natomiast zbrodnie kleru - ten smród ciągnie się już 2000 lat i co najtragiczniejsze - dzieje się to w imię postaci zmyślonej, dla boga który miałby takie działania niby popierać. Jeśli dodać do tego zbrodnie popełnione w imię i ku chwale: Mahometa, Allaha, Kali, Wotana, Ozyrysa, Zeusa, czy jakiegoś innego stworka - to wyjdzie na to że religia jest korzeniem wszelkiego zła na tym świecie.

Tak więc jeśli znów zaczniesz wybielać swoich kolegów spod znaku krzyża (narzędzia tortury i śmierci) to podaj najpierw rzetelne dane liczbowe dotyczące zbrodni z przyczyn religijnych jak i zbrodni których ateizm był bezpośrednią przyczyną.
No to chłopcze - przestań gadać głupoty, podkasaj rajtuzki i śmigaj na katechezę indoktrynować się. Może znowu będzie ta pyszna śmietana z kolan wikarego :) Kto wie, kto wie...

ale stalin nie był ateistą kształcił się w szkole prawosławnej miał zostać popem

brawo, dziękuję bardzo. Aż sobie skopiowałam. Dziekuję

Jej, świetna robota, dzięki za te wpisy, o wielu już wiedziałem, a resztę już przyswajam : )

10/10

Przepraszam - a czytał to pismo święte? Bo ja tak, i okazuje się, że bóg stworzył ziemię, a nie widział, że jest ona okrągła. W dodatku przez wiele stron wzywa on do morderstw, nieraz masowych i sam ich dokonuje. Zaś w finale jego syn, który jest w co najmniej w 1/3 nim samym, nazywał go (siebie?) chyba przewrotnie bogiem miłosiernym, aby samemu umrzeć za grzechy ludzi, żeby już pod postacią boga ojca mógł odpuścić grzechy ludzkości... które jak się okazuje wcale nie zostały odpuszczone. I te bzdury są nazywane pismem świętym albo dobrą nowiną - chyba dla dewiantów, chcących przy pomocy tych bzdur usprawiedliwić swoje mroczne fascynacje.

Ale się uśmiałem, dzięki.

Np. Spuszczając okresowo na ziemię coś a'la JBO.

Tak, zmienianie światopoglądu po obejrzeniu tendencyjnego, nieobiektywnego i mijającego się z faktami filmu (albo w ogóle po obejrzeniu filmu (!) ) jest naprawdę bardzo dojrzałe. Gratuluję.

Ja swojego światopoglądu nie zmieniłam, już dawno żywiłam niechęć do wszelkich religii, a film jedynie umocnił moje przekonania. Ty posiadasz stały światopogląd przez całe życie? Pewnie mało co Cię rusza. Trochę to płytkie...
Btw. zdaję sobie sprawę, że w filmie być może zostały nagięte pewne fakty historyczne. Niemniej jednak, chrześcijaństwo jest religią z krwią na dłoniach. Chyba nie zaprzeczysz?

Oczywiście, że nie zaprzeczę; sam jestem osobą niewierzącą, więc nie będę bronił tutaj chrześcijaństwa za wszelką cenę, wszelkimi możliwymi sposobami, lecz chodzi mi o to, że do takich wniosków nie dochodzę na podstawię oglądania wielkich komercyjnych produkcji filmowych.
A sama napisałaś: "Teraz wiem, że miałam rację." Z tego zdania wnioskuję, że musiałaś obejrzeć film, by mieć pewność co do swoich wcześniejszych podejrzeń (czyli do utwierdzenia się w przekonaniach potrzebny jest film, a nie książka)
Napisałaś także, że "Potem nastały czasy zaślepienia i zacofania umysłowego, czyli średniowiecze". Otóż gdyby nie chrześcijańskie średniowiecze (renesans karoliński, a przede wszystkim wiek XIII i powstanie uniwersytetów, na których można było dyskutować na dowolne tematy, nawet - co pewnie będzie dla Ciebie zaskoczeniem, niezgodne z teologią chrześcijańską) rozwój myśli teoretycznej nie osiągnąłby tak wysokiego poziomu; ponieważ to chrześcijaństwo było ostają dla każdej nowej myśli, która została poznana (nowej dla Europy; samej w sobie starej, czyli np. greckiej); w przeciwieństwie na przykład do arabów, którzy w pewnym momencie zaczęli palić wszystkie niezgodne z ich teologią dzieła; nawet własnych, arabskich filozofów.
Co do mojego światopoglądu, to wiedz, że ewoluuje on każdego dnia i każdego dnia napotykam na coś, co zmusza mnie do mocniejszej refleksji nad czymś, co do czego miałem wyrobione jakieś zdanie. Ale żaden kinowy film nie jest w stanie tego dokonać. Film co najwyżej zachęca mnie do zapoznania z jakimś tematem i dopiero wtedy wyrobienia sobie na jakiś temat zdania.

No właśnie dokonał Pan/Pani fatalnego błędu, pisząc, że dzięki chrześcijaństwu mamy uniwersytety, a potem konkludując, że aby rozwinąć się, musiano na nich odejść od chrześcijańskiego systemu wartości, chrześcijańskiej nauki i teologii. Dokładnie! Cywilizacja Zachodu, różni się od cywilizacji islamu tym, że jest w stanie walczyć i pokonywać dominującą religię - w tym wypadku chrześcijaństwo. Wszelkie dzisiaj panujące i oczywiste normy społeczne - równość płci, demokracja liberalna, wolność słowa, osiągnięcia naukowe, nietolerowanie przemocy fizycznej w życiu społecznym czy rodzinnym, prawo do wolnej ekspresji w sztuce - wszystko to osiągnięto wbrew chrześcijaństwu, wbrew kościołowi i wspólnotom religijnym.

Po pierwsze, nie było moja intencją stwierdzenie, że "aby rozwinąć się, musiano na nich odejść od chrześcijańskiego systemu wartości, chrześcijańskiej nauki i teologii". Chciałem w tym miejscu stwierdzić tylko, że średniowiecze nie było epoką "zacofania umysłowego".
Po drugie, Cywilizacja Zachodu opiera się na prawie rzymskim, greckim sposobie myślenia (filozofii) oraz na monoteistycznej tradycji judeo-chrześcijańskiej. Gdyby usunąć jeden z tych elementów (np. chrześcijaństwo), Cywilizacja Zachodu nie istnieje. Grecki sposób myślenia jest obecny w chrześcijaństwie od samego początku. W średniowieczu dominowała mentalność platońska, a od pełnej recepcji Arystotelesa (interpretacji m.in. Alberta Wielkiego czy św. Tomasza) arystotelesowska (do dzisiaj); przy jednoczesnym przestrzeganiu dogmatów chrześcijańskich.
Po trzecie, nie sądzę by sprzeczne wewnętrznie "normy społeczne" były efektem jakiegoś rozwoju. Wręcz przeciwnie. Weźmy na przykład demokrację liberalną. Stwór jawnie sprzeczny sam w sobie. Zgodzisz się chyba, że demokracja liberalna opiera się na trzech zasadach: wolności, równości oraz rządach większości (tutaj, pomijając nawet kwestię sprzeczności: rządy większości nie są wcale na wyższym poziomie rozwoju niż, na przykład, rządy "najlepszych"). Otóż równość wyklucza wolność. Jeśli wszyscy mamy być równi, to gdzie jest zachowana wolność jednostki? Inteligent musiałby "na siłę" równać do głupiego, a głupi wbrew swojemu lenistwu i niechęci byłby pod przymusem edukowany. Albo równość albo wolność. W którym miejscu mamy tu jakiś "rozwój"? Tak samo nietolerowanie przemocy rodzinnej ogranicza wolność (wychowywanie dziecka tak jak chcą rodzice, a nie państwo; bo dziecko jest swoich rodziców, a nie państwa; pomysły przeciwne już trochę przypominają totalitaryzm), więc takie ograniczenie nie może mieć miejsca w systemie liberalnym.

Cywilizacja europejska opiera się na wielu elementach - nie tylko utartym judeo-chrześcijaństwie, spuściźnie grecko-rzymskiej, ale także na spuściźnie po Celtach, Germanach, Słowianach, osiągnięciach renesansu, oświecenia po rewolucję przemysłową, nawet rewolucję seksualną lat 60-tych ubiegłego wieku i postęp naukowo techniczny - a i tak nie wymieniłem nawet ułamka czynników jakie sprawiły, że jesteśmy tym czym jesteśmy. Możemy jedynie dyskutować nad tym co było najważniejsze. W moim subiektywnym odczuciu (podkreślam słowo - subiektywny) religia chrześcijańska ma mniejszy udział w tym co dzisiaj postrzegamy jako cywilizację Zachodu, niż wielu dzisiaj sądzi lub się wydaje. Nie znaczy, że pomijam znaczenie religii, ale umniejszam jej "osiągnięcia" jeśli chodzi o dzisiejszy efekt końcowy.
Co do Pana/Pani wywodów na temat równości, liberalizmu i wolności - nie podzielam kompletnie przedstawionych konkluzji.

Ja nie pisałem o tym, kim teraz jesteśmy, ale o Cywilizacji Zachodniej (Łacińskiej) (cywilizacja - metoda ustroju życia zbiorowego, poprzez "cywilizację" nie rozumiem żadnego rozwoju; może na tym polega nasze nieporozumienie)
A jeśli chodzi jeszcze o to, jaki wkład posiada religia chrześcijańska w "rozwój", także nauki: to, co zadecydowało o rozwoju nauki jest metoda empiryczna, wprowadzenie do badań metody indukcyjnej oraz eksperyment, czego prekursorem był m.in. franciszkanin, Roger Bacon oraz generalnie całe środowisko skupione wokół Uniwersytetu Oksfordzkiego (a że było to w średniowieczu, to wiadomo od kogo zależne). Poza tym ważne było także oddzielenie fizyki od metafizyki, co zawdzięczamy filozofom, a jakże: chrześcijańskim (m.in Tomasz) (bo właściwie tylko tacy wtedy byli; pomijając oczywiście różnych "heretyków", m.in. Boecjusz z Dacji (zwolennik holistycznej interpretacji Arystotelesa - który notabene także był dominikaninem)).

Prekursorem był Roger Bacon, ale twórcą nowoczesnego empiryzmu był Francis Bacon w okresie odrodzenia. Poza tym R. Bacon za swe prace został potępiony przez swój zakon :). Pozdrawiam.

nie zgodzę z poglądem, że dziecko należy do swoich rodziców. Dziecko, to również człowiek i obywatel. któremu należy się równość i wolność. I jeżeli ktokolwiek - rodzice, albo Państwo, działaja na szkodę tego Człowieka, powinni po równo ponosić konsekwencje. Żeby nie było, jak pisze o wolności, to nie mam na mysli tzw. głupiego bezstresowego wychowania, mam na mysli szacunek dla indywidualności, uczuć, mysli. A wychowanie w żaden sposób nie powinno naruszać godności ani Państwa, ani rodziców

"Cywilizacja Zachodu opiera się na prawie rzymskim" - true. Jednak właściwa recepcja prawa rzymskiego (pojęć, większości zasad prawnych itp) dokonała się już po średniowieczu, czyli po okresie dominacji kościoła. Średniowieczna konstrukcja prawa ma się zasadniczo nijak do okresu po recepcji prawa rzymskiego.
"greckim sposobie myślenia (filozofii)" - true ! Jednak wielki come back nastąpił w okresie malejącego wpływu kościoła. gwoli uczciwości należy pamiętać, że wiele dorobku starożytnej grecji (w tym prace wielu filozofów i badaczy) powróciły na łono europy za pośrednictwem arabskich kopii, bo chrześcijanie nie obchodzili się z jakimś szczególnym szacunkiem do tej wiedzy.
"monoteistycznej tradycji judeo-chrześcijańskiej" nie użyłbym stwierdzenia że "opiera się" na tym. Zaprzeczanie ogromnego wpływu jakie chrześcijaństwo wywarło na zachodni świat nie ma sensu. Pytanie brzmi czy per saldo wyszliśmy na tym na plus czy na minus ;). Kościół i religia wywarły wpływ na praktycznie wszystkie dziedziny życia, ale moim zdaniem w większości był to wpływ negatywny.
"demokracja liberalna opiera się na trzech zasadach: wolności, równości oraz rządach większości" - mhmm. Wolność, równość, rządy większości. Tylko, że to idee a nie zasady. Dlatego, mogą być różnie interpretowane, jak również sprzeczne ze sobą itp. Demokracja liberalna opiera się na wielu mniej lub bardziej szczegółowych zasadach (a nie ideach): wolności jednostki ograniczonej przez obowiązujące prawa oraz granice wolności innych jednostek, równości wobec prawa, rządów większości z poszanowaniem praw mniejszości. Na poziomie idei dem. liber. faktycznie jest tworem sprzecznym, na poziomie zasad już nie. Pozdrawiam !

'film umocnil moje przekonania'
buaahahha
az mi sie klawisze myla
ale naprawde masz na mysli film 'agora' ?
bo ja ogladalem x-men i chcialbym zaprosic ich do polski
na pierogi ruskie i schabowego z kapusta

Zgadzam się. film jest tendencyjny, manipuluje faktami. Celem stworzenia filmu było zarobienie na nim. Jest on co najwyżej dziełem historyzującym. Jeśli ktoś chce poznać fakty, a nie ich śmieszną interpretację, niech poczyta książki, albo choćby Wikipedię (w której swoją drogą niestety też jest sporo błędów, ale lepsze to niż filmy robione dla mas :) Film przypomina mi dzieła Dana Browna. Tylko u D.B. szybciej można się połapać, że to fikcja literacka (później filmowa). Śmieszne, jak ludzie zobaczą coś z etykietką w stylu 'oparte na faktach' zakładają że całe dzieło to 'święta' prawda.

Ulubiony argument - film manipuluje faktami. Może wypowiedz się jakimi faktami manipuluje, jaki jest stopień tej manipulacji i czy zmienia on coś w kwestii faktu zasadniczego, czyli tego, że Hypatia została zamordowana przez chrześcijan, a jej mordercy wywodzili się z kręgu Cyryla. I może jeszcze opowiedz, jakie książki na ten temat czytałeś/czytałaś. Bo zakładam, że musiało to mieć miejsce skoro odsyłasz innych do książek. Choć z drugiej strony porównywanie Agory do dzieł Dana Browna zaskakuje i poddaje w wątpliwość Twoją znajomość tematu.

Chodzi mi o to że Aleksandria to był kocił kulturowy
40 r.p.n.e. podpalenie przypadkowe
115 r. powstanie żydowskie
270-275 najazd Lucjusza Domicjusza Aureliana - cesarz Rzymski, dokonał zniszczenia miasta i prawdopodobnie części biblioteki
391 r. Teofil zmienia Serapion na chrześcijańską świątynię
642 r. kres istnieniu biblioteki położył Omar, nakazał spalenie wszystkich książek niewiernych (muzułmanie)

i również chodzi mi o to że w filmie jest nacisk na chrześcijaństwo, w momencie, gdy są takie okoliczności jak powyżej napisałam, aczkolwiek być może tym największym ciosem był cios chrześcijański, wtedy film by tak nie raził, problem jest w tym, że ciężko w 100% przypisać komuś winę za całkowite zniszczenie biblioteki. Twórca filmu wybrał opcję, którą uznał za najbardziej prawdopodobną.
Oczywiście nie można się nie zgodzić, że fanatyzm religijny był (i jest) powodem wstrzymania, bądź wręcz cofania się rozwoju ludzkości.
Trochę przesadziłam z tym porównaniem do D.B. :D

Zgadzam się z Tobą stuprocentowo. Żadna religia sama w sobie nie zrobiła nigdy niczego dobrego, nie licząc wkładu w kulturę (architektura, malarstwo, rzeźba, muzyka, teatr); każda jest pełna fanatyzmu, żadna nie jest oryginalna.
Chrześcijaństwo to nic innego jak zlepienie innych wyznań w jedno - potop był w Biblii jako pierwszy? Niestety nie, potop pojawił się w "Eposie o Gilgameszu", jednym z pierwszych dzieł napisanych przez człowieka.; bogów na świecie mamy bez liku, każdy z nich najprawdziwszy ze wszystkich. Każda z religii uważała się na nieomylną - tyle tylko, że religie, w tym chrześcijaństwo, to zasady ustalane przez człowieka na przestrzeni wieków. Dlaczego ludzie, zwykli ludzie, ustalali na soborach, co jest prawdą, a co nie? Dlaczego w Nicei w 325r. potępiono arianizm? W 451r. monofizytyzm? A w 680 monoteletyzm, na przykład? Co dawało ludziom prawo do decydowania, co jest prawdziwe, a co nie?
Morderstw za wiarę było, jest i będzie bez liku, oczywiście klasyczne są tutaj krucjaty i inkwizycja (i niech nikt mi nie pisze głodnych kawałków o tym, że to było dawno - chrześcijaństwo to nadal taki sam ciemnogród jak w XI, XII, XIII wieku). Misje chrystianizacyjne? Głupota! Czyż Bóg nie dał ludziom wolnej woli? To dlaczego jego wyznawcy zabierali ją innym ludziom na przestrzeni wieków? Bo nie chcieli być równie nieomylni, co chrześcijanie?

Oczywiście jestem osobą niewierzącą, "Agora" mną wstrząsnęła i do tej pory pamiętam końcówkę (której nigdy w życiu nie zapomnę, notabene), pomimo tego, iż film oglądałam dawno. Płakałam na niej jak dziecko.

Osobiście jestem zdania, że chrześcijaństwo jak i wszystkie religie świata powstała tylko w jednym kierunku - w celu przejęcia władzy nad ludźmi, nad ich umysłami. Prawdziwa religia leży w naszych sercach - gdy pomagamy komuś nie żądając nic w zamian, kiedy wspieramy kogoś w ciężkich chwilach itd. To są objawy prawdziwego chrześcijaństwa. Miłosierdzie. Tak naprawdę Jezus (a właściwie Jeszua) dał nam tylko jedno przesłanie - miłujcie się. I nic poza tym. Resztę dopisali inni. A ci inni to żałośni oszuści udający, że wierzą w jego religię, a potem po jego śmierci bezceremonialnie wykorzystali ją do własnych celów. I tak religia o miłości przemieniła się w taką samą religię jak wszystkie inne religie na tym świecie. Bo niby w czym chrześcijaństwo jest lepsze od islamu np? Obie religie w imię Boga zabijały i zabijają nadal. Obie dopuściły się wielu zbrodni, które nie da się policzyć. Może i zrobiły wiele dobrego, lecz czy da się tym dobrem przykryć zło, jakie wyrządzili?
Jezus stworzył nam piękną religię opartą na miłości, tolerancji, szacunku do drugiego człowieka i wspierania się wzajemnie. Ci, co przyszli po nim spartaczyli wszystko, wskutek czego wielu ludzi teraz nienawidzi chrześcijaństwa. I bardzo słusznie. Gdyby miano stworzyć religię taką, jaką głosił Jezus, to by było co innego. Nie byłoby księży, nie byłoby Kościoła i jego manipulowania światem. Byłoby tak, jak chciał Jezus. Piękno i dobro na świecie. Niestety.... wielcy idealiści zostają zniszczeni, zaś ich nauka zostaje przemieniona przez tych, którzy umieją manipulować tłumem. Film AGORA tego doskonale dowodzi. Hypatia to wielka intelektualistka i obrończoni nauki dla wszystkich bez względu na płeć, pochodzenie, wiek czy religię. Lecz jak to idealistka ponosi klęskę. Dlaczego? Bo świat nienawidzi idealistów. Zabija ich, a ich idee przemienia w swoje własne. Z Jezusem było tak samo. Hypatia ponosi śmierć, bo wystąpiła w obronie prawa wszystkich ludzi do wolnego myślenia. Za co jej chwała.
Piękny film, bardzo mnie wzruszył, a przy okazji pokazał, jak żałosny jest świat, jak żałośni ludzie na nim panują. Nie ma równości, nie ma sprawiedliwości. Zwycięży tylko silniejszy. Chrześcijaństwo jest tego najlepszym dowodem.

Zgadzam się.
W tym kontekście podobały mi się motywy ujęć z kosmosu. Te wszystkie ludzkie walki o władzę. Czym one są, czym my jesteśmy wobec ogromu Wszechświata...

Zgadza się.
No bo niby czym są te wszystkie walki o władzę wobec ogromy Wszechświata? Niczym ważnym. Czymś tak małym i żałosnym, że wielcy ludzie nie zwracają na to uwagi. I źle się dzieje, że nikt nie zwraca na takie rzeczy uwagi. Powinno się zwracać uwagę na cierpienia najmniejszych jednostek. Film AGORA jest mistrzostwem. Sprawił, że wiele rzeczy lepiej zacząłem rozumieć.

"Film bardzo wstrząsnął moim światopoglądem." - wow
Już dawno odsunęłam się odchrześcijaństwa, ponieważ uznaję je za religię kryjącą mnóstwo sprzeczności i pełnej
hipokryzji. - hmm, gdzie? Przeczytałaś Biblię i konsultowałaś to z jakimś teologiem, religioznawcą?
Teraz wiem, że miałam rację. Kiedy pojawiły się napisy końcowe, pierwsza moja
myśl brzmiała: "nigdy nie pokłonię się przed żadnym bogiem". - o mój boże, istny fanatyzm i zaślepienie wychodzi z tej wypowiedzi. Szok normalnie. Czy ten film tak łatwo manipuluje widzem, że ten przyjmuje go jako prawdę? Ciekawi mnie, czy koleżanka przeczytała coś na temat tych wydarzeń - już w V wieku były szeroko komentowane.
Z pewnością Europa
r ozwinęłaby się znacznie prędzej, gdyby nie ciemnogród, jaki nami zawładnął. - niema to jak własne gdybanie, swoje "wydaje mi się". Zero logiki, argumentów.
Potem nastały czasy zaślepienia i zacofania umysłowego, czyli średniowiecze. - znowu pokaz ignorancji i nieznajomości realiów historycznych.
Oto do czego potrafią doprowadzić religie! Donikąd! - tak, a ateistyczne reżimy były lepsze? Wypowiedź na poziomie podstawówki, totalnie pod tezę, skrajna, czuć buchające emocje. Zero racjonalnego myślenia. Polecam zapoznać się z książkami historycznymi, a nie oglądać filmy, gdzie łatwo o manipulowanie faktami. A jeszcze bardziej polecam porozmawiać na ten temat z religioznawcami, teologami i historykami.