Dość kuriozalne dziełko od Ritwika Ghataka, skądinąd cenionego reżysera. Jest on bowiem jednym z chlubnych wyjątków indyjskiej kinematografii, który postanowił kręcić kino artystyczne, a nie śpiewane melodramaty rozpasanego Bollywoodu (choć takie też mu się zdarzyły). W "Ajantriku" piosenek więc nie ma, ale to jedna z...
więcej