Plus pominę fakt, że główna para powinna mieć bardziej charyzmatyczną urodę. Dżasmina jeszcze się jakoś broni, ale Aladyn to jakiś żart. Nie wspomnę już nawet o Dżafarze, który wygląda bardziej na handlarza z bazaru niż na demonicznego czarnoksiężnika.