Osobiście obsadziłabym Sache Baron Cohena. Postać Jafara lekko mnie przerażała w dzieciństwie. Był to taki wąż w ludzkiej postaci. Jestem bardzo zawiedziona, że tak im się nie udało dobrać czarny charakter. Brakowało mi też bajkowej (czyli komediowej) wersji Jago.
Podobnie z postacią sułtana-w oryginale mieliśmy sędziwego,ale za to energicznego i dobrodusznego ojca,tu zaś sprezentowano nam oschłego dziadka który wydał mi się zbyt poważny i pompatyczny nawet jak na cieszącego się autorytetem władcę (w tej roli widziałbym Danny'ego Devito ale pewnie i tak był zajęty kręceniem scen do "Dumbo").