Ogólnie film pierwszą godzinę stoi na bardzo wysokim poziomie. Podabał mi się wątek spotkania Alladyna z Dżasminą i początek ich zauroczenia sobą nawzajem. Bardzo fajna była także warstwa śpiewana w pierwszej części ekrazizacji. największy plusy całego filmu to zabawy Dzin, taniec Alladyna na przyjęciu. Minusy postać Dżafara sam aktor nie najgorszy choć mógł być troszkę starszy. jego postać była jak by bez pomysły i zbyt przewidywalna żądza władzy chęć przejęcia władzy nad światem można to było jakoś pogłębić zagmatwać pokazać troche młodości Dżafara któy był zwykłym złodziejem i jego droge do zoztania Wezyrem,jednak że jest to film dla namłodszych wiadomo było że Disny pujdzie na łatwizne.najbardziej jestem zażenowany także zakończeniem. Dżasmina i Alladyn dają sobie" dłuższego całusa" happy end i wszystko jest długo i szczęśliwie nie było także jakiejś końcowej piosenki zwieńczającej ich szczęście do którego droga była długa.Tak samo mało było dialogóe między Dżasminą a prawdziwym Alladynem który odkrył swoję prawdziwe oblicze w sensie żę był księciem tyko złodziejem. Podsumuwując film dobry jednak wiere uproszczeń i skrótów oraz nie dokońca pomysłowe poprowadzenie postaci Dżafara zepsuło smaczki w tym filmie co nie znaczy że ekranizacja ta mogła być wiele wiele gorsza.