Dla mnie jedna z najlepszych scen to ta w jaskini, gdzie Dżin tańczy z Aladynem. No po prostu rewelacja! Tysiące kolorów i mistrzowskich efektów! No po prostu wgniotło mnie w fotel :D
Powtarzam się.. Ogólnie bardzo przyjemnie patrzyło się na tańczącego Aladyna :)