też tak myśle. o filmie przed obejrzeniem czytałem mało pochlebną recenzję(pewnie jakiejś zgredziałej baby po menopauzie) ale było w cyklu kocham kino na tvp2 i to była dla mnie dobra, wystarczająca rekomendacja żeby się nim zainteresować. no i tak mi sie spodobał, że dodałem do ulubionych. a oglądałem już po maturze w wakacyje 2007. też myśle, że niektóre wydarzenia kulturalne(niektóre fimy, gry, książki) powinny być obowiązkowymi pozycjami w szkołach.

no to mamy wspólną ulubioną pozycje?! ;)

"Ale Jazda" jest w moim top 10 więc ja nie ustąpię.. na to wygląda - obok "Lotu..." :0