"Amadeusz" to jeden z najlepszych filmów biograficznych jaki kiedykolwiek powstał. Wprawdzie Forman ubarwił niektóre fakty z życia Mozarta, np. cała ta intryga z Salierim..., ale zrobił to w tak przekonywujący sposób, że nawet największy sceptyk by w to wszystko uwierzył!
A cała ta "śmietanka" wybitnych, chociaż może nie aż tak kasowych aktorów... Po prostu arcydzieło. I z pewnością te wszystkie Oscary dostał słusznie, no bo porównajcie poziom tego filmu z np.Titaniciem...