Jak dla mnie, film jeden z ulubionych. Nie wiem jaki trzeba mieć gust, żeby ocenić go na
mniej niż 7/10, a na 1/10... to już nawet nie chcę wiedzieć. Jednakże o gustach dyskutować
nie chcę i nie będę. Oglądałam ten film już wielokrotnie, i zawsze jak polecam go
znajomemu, proponuję wspólne oglądanie, by załapać się na seans po raz kolejny.
Doskonała mieszanka prawdy i fikcji, elementy zabawne jak i nieco tragiczne, a do tego
genialna gra aktorska. Ogromne brawa dla twórców :)
Nooooo ! Mój też . Ja oglądałem tylko 3X , ale wiele jeszcze przede mną . Tak. To jest film ,który można oglądać w nieskończoność i za każdym razem odkrywać coś nowego - w filmie i w sobie. Dla mnie dodatkowy pożytek , ponieważ zapoznałem się (wysłuchałem ) z niektórymi dziełami M. Nie mam wielkiego słuchu muzycznego , kompletny muzyczny laik ze mnie , ale miło niekiedy posłuchać muzyki przez na prawdę wielkie " M ". W porównaniu z tym obrazem - " Kopia Mistrza " - Agnieszki Holland wypada dość blado , choć film co najmniej niezły a i Eda Harrisa , jako aktora cenię .
W tytule tematu piszesz "Arcydzieło", sam dajesz 9, a kogoś krytykujesz że daje mniej niż 7. Coś tutaj nie gra. Tak na marginesie arcydzieło to ocena 10 nie 9, jakbys nie załapał mojej ironii.
Kocham, kocham, kocham! Same 10 albo ktoś się nie zna.xD Żartuję, każdy ma prawo do własnego gustu...(o ile ocenia Amadeusza na 10.xD)