z chęcią chciałbym zobaczyć stworzony przez ciebie film, wielki krytyku. : )

Niestety, film jest bardzo ciężkostrawny. Ja nie mogłem się jakoś przekonać do obejrzenia go, po 5 minutach wymiękłem. Nie chodzi tu o to, że film jest zbyt brutalny, tylko że ma dość specyficzny, nieprzystępny klimat.

flash_pz220

jak sie czyta takie durne komentarze i jemu podobne jedno sie cisnie na usta ale w tym miejscu zacytuję Garfielda Kiedy myślę, że to już dno, ktoś zawsze rzuca mi łopatę.

p.s.
pamietam czasy gdy na tym portalu naprawde bylo "fajnie" brak dzieciarni, malolatow i pseudo krytykow jak z koziej dupy traba

durne komentarze powiadasz... to spróbój mi zaprzeczyć Chyba się zgodzisz że prawie cały film składa się ze scen wyżej przeze mnie wymienionych, które wg mnie nie wnoszą nic nowego a i są dosyć przeciętne Ogólnie film nie porywa, ogląda się bez emocji i tyle

Te twoje jak ty to nazywasz zapchaj dziury to dekoracje do pięknego obrazu. To co piszesz mogę jedynie porównać z tym , że mieszkasz w domu z gołymi ścianami bez mebli, firanek i innych dodatków , które nadają pomieszczeniu smaku i charakteru tak jak te "zapchajdziury" dodają smaku temu filmowi.

@grzes1962

Hmm...ciekawe czym ja sobie zasłużyłem, żeby odmładzać mnie i zaliczać do "dzieciarni". To, że film mi się nie spodobał, nie oznacza że jestem "małolatem, który nie zna się na filmach". Zrozum to, że nawet najlepszy film może się komuś nie spodobać, nawet jeśli jest fanem tego typu produkcji. Ja na przykład uwielbiam filmy o mafii, a takie klasyki jak "Kasyno", trylogia "Ojca Chrzestnego", "Człowiek z Blizną", czy "Życie Carlita" stoją u mnie na półce w zaszczytnym miejscu. "Amerykański Gangster" mi zwyczajnie nie podszedł, ale nie oceniałem go gdyż nie obejrzałem go do końca, a że nie jestem trollem, który WSZYSTKIM filmom daje oceny z dolnej części diesięciostopniowej skali, postanowiłem że kiedyś obejrzę ten film "przy okazji". Być może za drugim razem będzie lepszy.

@flashjoker

"Spróbój" zainwestować w słownik ortograficzny.

Na początku stwierdzę, że jak popatrzyłem w twój repertuar to już wiedziałem, że jesteś dzieckiem, który lubi prowokować. Jak ktoś daje Iron Man'owi oraz X-men' owi 5/10 to coś musi być z nim nie tak. To było na wstępie. Nie chcę Cię obrażać po prostu stwierdzam fakt. Po drugie oglądałem American Gangster 5-6 razy i dalej go uwielbiam. Ogladałem dużo filmów z Al'em Pacino oraz cała trylogię "Ojca Chrzestnego" również po kilka razy. Twoje argumenty są bezsensowne. Stwierdzasz, że gangster nie powinien pić alkoholu i chodzić do burdelu... Obejrzyj więcej filmów o tematyce mafijnej/gangsterskiej to się może przekonasz do tego arcydzieła wsród kinematografii.
Widzę, że nie lubisz dbać o nasz ojczysty język. No cóż, szkoła czeka :-) Proszę tylko nie wyzywaj mnie od debili itp, ponieważ jest to bezsensowne :)

@pz220 całkiem smieszny żart :)

Ale się ośmieszyłeś teraz. Nazywasz mnie dzieckiem a Transformers Zemsta upadłych oceniasz na 10/10 i bronisz takich gniotów jak Iron Man czy X-man to nie mogłem się powstrzymać i nie przywalić ci tym postem. Wszystkie wyżej wymienione filmy uważam za przeciętne, które nie zasługują na więcej niż 5,6/10; wybacz ale sam nazwę cię dzieckiem. Wracając do filmu , nie mówię że gangster nie powinien pić alkoholu czy chodzić do burdelu ale te sceny do filmu niczego nie wniosły ani niczym się nie wyróżniły, po prostu sceny jakich wiele w setkach filmów.
Porównanie go do Ojca Chrzestnego dla mnie wogóle jest nie na miejscu, to produkcje z zupełnie innej półki. Popatrzyłem na ten film przez pryzmat Chłopców z ferajny czy Kasyna i dlatego tak się zawiodłem. Może miałem za duże oczekiwania.

@pitixpl

Heh, już nie wiem jak to napisać, żeby to nie zabrzmiało "śmiesznie". Najlepiej jeśli czasami (ze względu na mój mocno zryty gust) spróbuję powstrzymać się od bezsensownych komentarzy :)

W filmie tak jak w życiu - składa się ono z poszczególnych epizodów. Twoim zdaniem film wojenny powinien zacząć się od razu od ostrej siekaniny w bazę wroga i trwać przez 2h seansu aż do wielkiego wybuchu?
A teraz jedzie armata. Oglądałeś Pulp Fiction albo Bękarty Wojny? Tak? To dobrze. Nie? To polecam.
Oba te filmy budowane są na podstawie różnych epizodów, po obejrzeniu których wszystko układa się w jednolitą całość.
Jak chcesz filmu, który ma jeden wątek od początku do końca polecam obejrzenie wesela siostry albo kasety chrześniaka z I Komunii Świętej.
Amerykańskiego Gangstera oceniam na maksymalną liczbę oczek i z chęcią obejrzę go ponownie, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. :)

W pełni się z tobą zgadzam. Ten film spokojnie szło zmieścić w 1,5 h bez utraty czegokolwiek ważnego z wątków. Dla mnie to były 3 godziny męki pańskiej.