Dlatego, że na świecie jest propagowany "matriarchat", w tym filmie nawet pada hasło o "patriarchacie" jako przeciwieństwie. Jest to fałszywa ideologia służąca do rozwalania modelu rodziny stworzonej przez naturę. Głębszy temat i na pewno nie dla ludzi o niskim poziomie świadomości. ;)

To nie model stworzony przez naturę czy jakiegoś wymyślonego Boga tylko przez ludzi. Teraz niektórzy go po prostu modyfikują.

...

Za dużo TVP. ;)

A znasz prawa natury?

I jakie to są niby "prawa natury"? Wyssane z rzyci banialuki, jak "prawo ulicy"? xD. Typie, zejdź na Ziemię. Film jest tragiczny, ale rodzinę stworzyli ludzie, a nie natura.

Jak przeczytasz, to będziesz wiedział. Chyba nie myślisz, że podam górnobiegunową wiedzę, komuś kto jest leniwy i brakuje mu szacunku do wiedzy?
Nie jestem "typem", nie używaj w stosunku do mnie gimbasiarskiej mowy, bo ja jestem z innych pokoleń chłopczyku. Jak nie masz wiedzy, to się pod moim komentarzem nie udzielaj, bo nie jest on skierowany do trolli. Proste.

Jaki poważny Pan się znalazł xD. Wygląda to tak, jakbyś miał 16 lat i czuł się strasznie dorosły i dojrzały. Zrobiłeś kupsztala i próbujesz obrócić kota ogonem xD. Rzucasz jakimiś pustymi frazesami typu "prawa natury", za którymi nie stoi nic konkretnego. Typowy, prawacki wytrych - odwołanie do natury.
Szacunek do wiedzy - dobre sobie. Odwołanie do natury to śmieszna zagrywka retoryczna, za którą nie stoją żadne naukowe podstawy. To nie natura stworzyła rodzinę, tylko społeczeństwa. Rodzina nie istnieje w naturze - w wielu kulturach nie wytworzyła się grupa społeczna, którą można by określić rodziną. I co teraz, gdzie ta Twoja natura? ksD.

To że nie znasz praw, nie znaczy, że nie istnieją. Ciebie też chłopcze dotyczą czy Ci się to podoba czy nie.
Nie mam 16 lat, 16latkowie nie znają praw natury, ponieważ systemowe szkoły nie są po to by uczyć ogół mądrych rzeczy. Publiczne szkoły jak i publiczna wiedza jest dla cmentarniaków - stąd tu pasuje powiedzenie, że "jak coś jest do WSZYSTKIEGO to jest do NICZEGO".
Bez znajomości praw nie masz co mówić o rodzinie czy naturze.
Sądząc po Twoim poziomie i nicku, to albo jesteś durnym cmentarniakiem albo masz opłacone konto.
Dam Ci jedną lekcję za darmo i powiem, że lepiej uważaj co mówisz, bo karma obowiązuje wszystkich zgodnie z prawami natury, gdybyś to wiedział to byś nie ośmieszał się i innych. ;)

Powiedz wreszcie, czym są te prawa natury, typku. Frazesy, pustosłowie, brak konkretów. Nie potrafisz odpowiedzieć na jedno proste pytanie, tylko brniesz w te swoje brednie.
A system karmiczny jest sprzeczny z doktryną Kościoła Katolickiego. Amen.

Żadne pytanie nie padło i nie obrażaj mnie goju, a nawet jakby padło to bym Ci na nie odpowiedział - dlatego, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszę, więc i tak byś nie zrozumiał - nie masz podstaw wiedzy stąd wspomniałem o prawach natury. A co do religii to jest to fikcja literacka jak zresztą każde wyznanie. Brednią jest wierzyć w bajki, a życie kopie po dupie swoimi prawami. ;)

W pierwszej odpowiedzi zadałem pytanie - czym są prawa natury? Powołałeś się na nie, a potem wykręcałeś się przed odpowiedzią. I dalej jej nie podałeś. Teraz dalej próbujesz się wykręcać. Prawackie zatwardzenie mózgu jak byk - walenie pustymi frazesami, nieumiejętność do bronienia swoich tez. Odwołanie do natury to jedna z najbardziej bezwartościowych zagrywek retorycznych.

Przy okazji - powołujesz się na karmę, a jednocześnie krytykujesz religię xD. Tak, jakby po świecie nie chodziły łobuzy, które za swoje postępowanie zasługują na najsroższe kary, a mimo to wciąż mają włosy na swoich miejscach.

Ty nie spytałeś, bo chciałeś wiedzieć tylko drwiłeś, bo taki właśnie był komentarz. A do drwin się nie odnoszę, bo na internecie jest tego cała masa i do niczego to nie zmierza. A tak jak napisałem ostatnio- nie podałbym Ci ich, bo moje komentarze nie są skieowane do gojów, a tym bardziej ludzi wierzących. To nie jest to, że się wykręcam - po prostu nie i tyle, nie rozumiesz słowa NIE? Nie czuję się w obowiązku tłumaczyć Tobie - to ja decyduję komu i co tłumaczę.
A co do reinakarnacji - jest związana z prawami, a nie religiami, nie jest to wiara tylko wiedza, ale jak już pisałem - bez znajomości praw nie możesz o tym pisać.
W ogóle masz nielogicznie podejście. bo nie znasz praw, a się wypowiadasz na ich temat - najpierw je poznaj i dopiero się wypowiadaj, a jak jesteś leniem i Ci się nie chce znaleźć odpowiedniej wiedzy czy danego tematu, to się na niego nie wypowiadaj. Ja też się na wielu rzeczach nie znam, ale się na nie nie wypowiadam, bo to nielogiczne.

Bardzo wygodne. Nie podam tego, na co się powołuję, bo nie i elo - pogadane xD. Czyli to, co pisałem od początku - pustosłowie, wytarte frazesy. Sam dobrze wiesz, że Twoje pierdoły nie mają merytorycznych podstaw, więc kluczysz, byleby nie doszło do sytuacji, w której publicznie musiałbyś się przyznać do błędu.
Kolejny raz - odwołania do natury to po prostu słaby chwyt retoryczny, który jest wykorzystywany przez ludzi nie mających merytorycznych lub logicznych zasobów do dyskusji.

Wygodnym jest nie znać praw i wypowiadać się na tematy, o których nie ma się pojęcia.
"Sam dobrze wiesz" - Ty nie wiesz co ja wiem, bo nie jesteś mną, więc Twoje stwierdzenie jest tutaj nielogiczne i nie na miejscu.
Prawa natury, to wiedza, która nie jest dla wszystkich - co stanowisz tego świetny przykład, nie masz pojęcia, a się wypowiadasz.
Nie czuję się w obowiązku rozmawiać z internetowym trollem by coś mu udowodnić i tym samym zamknąłem rozmowę. Ja nie "gadam" ani nie "dyskutuję" - ja rozmawiam. Widać o słowach, których używasz też pojęcia nie masz.
Może zamiast marnować czas na nietrafione wywody, byś zaznajomił się z tą wiedzą i DOPIERO wtedy napisał czy ona ma sens czy nie, bo inaczej to jest takie ogólne marudzenie.
Dziwne, że tyle napisałeś niepotrzebnych i nietrafionych rzeczy, a do Twojej nieznajomości praw się odniosłeś - to jest dopiero wygodne. Nie znasz praw i to widać, więc nieważne co napiszesz - to tutaj nie podziała.
Złota zasada brzmi - NIE WYPOWIADAMY SIĘ NA TEMATY, O KTÓRYCH NIE MAMY POJĘCIA! Realizuj czhłopczyku!

Bełkot, nie zesraj się. W dalszym ciągu nie napisałeś jednej rzeczy - czym są prawa natury? Uparcie powołujesz się na coś, czego nie chcesz podać. Pytałem o to kilkukrotnie, a Ty dalej swoje xD. Robisz wszystko, byleby nie odpowiedzieć na to pytanie.

Zrealizuj złotą zasadę ;)

Dlatego pytałem, ale Ty uparcie wzbraniałeś się przed odpowiedzią. Boisz się dyskusji, uciekasz przed nią. Robisz wszystko, byleby nie odpowiedzieć.

Ktoś kto do mnie pisze "nie zesraj się" nie jest godny rozmowy. Poza tym nie czytasz tego co piszę, więc z mojej strony jest koniec.

Szkoda się produkować i rozmawiać z tym typem. To jakiś troll. Tak dziwnie przypadkiem dzisiaj czytam komentarze pod 2 filmem i pod oboma on wypowiada się o prawach natury i wyzywa od cmentarniaków. Nie chce mi się czytać dalej, ale sądzę, że jak pod pierwszym filmem tak i tutaj dyskusja z nim nic nie da.

Tragiczny jest ten koleś xD. Rzadko się czytuje tak jałową, bezproduktywną gadaninę. Nie potrafił odpuścić, mimo że nie był w stanie obronić swojego zdania.
Mimo wszystko, to było całkiem zabawne, bo obstawiam, że @dzenero to ktoś, kto mocno angażuje się emocjonalnie w internetowe wojenki.

Pisze typ o cmentarniakach, czyli albo trolluje, albo to szur płaskoziemca oglądający Sanjaye i jasną stronę mocy.

Szkoda, że twórcy tego czegoś użyli tytułu kultowej serii komedii w ten sposób robiąc jej antyreklamę. Film jest tragiczny. W zasadzie w żadnej sekundzie tego chłamu nie ma z czego się śmiać.

przynajmniej jak musisz wybrać która część american pie jest najgorsza, już wiesz

No to nawet wspolczuje ze sie wychowywales na american pie-u.